Prezydent Trump ostrzega Iran, by "nigdy, przenigdy" nie groził USA
Prezydent USA Donald Trump na Twitterze ostrzegł władze Iranu, by "nigdy, przenigdy" nie groziły Stanom Zjednoczonym, i zagroził poważnymi konsekwencjami. W niedzielę prezydent Iranu Hasan Rowhani przestrzegał Waszyngton przed wojną z jego krajem.
"Do irańskiego prezydenta Rowhaniego: niech pan już nigdy, przenigdy nie grozi Stanom Zjednoczonym, bo w przeciwnym razie poniesie pan takie konsekwencje, jakie dotychczas poniosło niewielu" - napisał Trump na Twitterze w nocy z niedzieli na poniedziałek.
"(USA) nie są już krajem, który będzie znosił pana obłąkane słowa o przemocy i śmierci. Niech pan będzie ostrożny!" - dodał.
To Iranian President Rouhani: NEVER, EVER THREATEN THE UNITED STATES AGAIN OR YOU WILL SUFFER CONSEQUENCES THE LIKES OF WHICH FEW THROUGHOUT HISTORY HAVE EVER SUFFERED BEFORE. WE ARE NO LONGER A COUNTRY THAT WILL STAND FOR YOUR DEMENTED WORDS OF VIOLENCE & DEATH. BE CAUTIOUS!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 23 lipca 2018
Według półoficjalnej irańskiej agencji prasowej w niedzielę Rowhani powiedział, że "Amerykanie muszą zrozumieć, że pokój z Iranem to matka wszelkiego pokoju, a wojna z Iranem to matka wszystkich wojen". USA muszą "przestać igrać z ogonem lwa" i grozić Iranowi, bo "w przeciwnym razie tego pożałują" - oświadczył.
W maju Trump wycofał USA z porozumienia światowych mocarstw z Iranem w sprawie irańskiego programu atomowego i zarządził wprowadzenie zaostrzonych sankcji wobec Teheranu. Zawarta w lipcu 2015 roku umowa między USA, Rosją, Chinami, Francją, Wielką Brytanią i Niemcami a Iranem miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych.
Rowhani kilkukrotnie groził Trumpowi
Uprzednio Trump sugerował, że władze irańskie "zadzwonią do niego i powiedzą »zawrzyjmy umowę«", jednak Iran odrzucił możliwość prowadzenia rozmów ze stroną amerykańską.
W przeszłości Rowhani przypuszczał werbalne ataki na Trumpa, gdy ten groził wznowieniem sankcji wobec jego kraju, a także gdy podjął decyzję o przeniesieniu ambasady USA w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy i gdy próbował wprowadzić zakaz wjazdu na terytorium USA dla obywateli z kilku krajów muzułmańskich.
PAP
Czytaj więcej