Sasin: co do samej idei referendum nie mamy nic przeciwko, kontrowersja dotyczy terminu
- PiS nie podjęło jeszcze decyzji, czy poprze projekt prezydenta Andrzeja Dudy ws. zarządzenia referendum dot. zmian w konstytucji; co do samej idei referendum nie mamy nic przeciwko, kontrowersja dotyczy terminu - powiedział w niedzielę w Polsat News szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, pytany przez Dariusza Ociepę o to, czy Prawo i Sprawiedliwość poprze projekt prezydenta ws. referendum, powiedział: - Decyzja przed nami.
- (Teraz) Senat będzie w tej sprawie decydował - przypomniał. - My, jako Prawo i Sprawiedliwość jeszcze tej decyzji nie podjęliśmy - poinformował.
"Nie we wszystkim się tutaj z panem prezydentem zgadzamy"
- Chociaż nie ukrywamy również tego, że nie we wszystkim się tutaj z panem prezydentem zgadzamy, przede wszystkim ta kontrowersja dotyczy terminu, naszym zdaniem, nieszczęśliwego połączenia referendum z obchodami 100-lecia niepodległości - zaznaczył Sasin w "Śniadaniu w Polsat News".
Co do samej idei referendum "nie mamy nic przeciwko" - zapewnił. - Wręcz przeciwnie, uważamy, że pytanie obywateli w tak ważnych sprawach, jak kształt ustroju państwa, kształt konstytucji, to jest coś jak najbardziej naturalnego i pan prezydent tutaj robi tylko to, co w demokracji powinno być czymś naturalnym - ocenił. Zaznaczył jednak, że są pewne "szczegóły", które wymagają omówienia.
W piątek w Senacie został złożony projekt postanowienia prezydenta o zarządzeniu referendum ogólnokrajowego w dniach 10-11 listopada 2018 roku dotyczącego zmian w konstytucji. W prezydenckim projekcie postanowienia ws. referendum znalazło się 10 pytań, m.in. o to, czy Polacy są za uchwaleniem nowej konstytucji, czy są za systemem prezydenckim, gabinetowym czy pozostawieniem obecnego modelu.
Senat we wtorek zajmie się projektem
Wśród pytań referendalnych są m.in. te o konstytucyjne zagwarantowanie nienaruszalności praw rodziny do świadczeń z programu 500 plus, prawa do emerytury nabywanego w wieku 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zapowiedział w sobotę w Gdyni, że Senat we wtorek o godz. 16 zajmie się projektem prezydenta o zarządzeniu referendum. Wcześniej, przed posiedzeniem Senatu dojdzie do spotkania senatorów PiS ze ścisłym kierownictwem partii.
Zgodnie z konstytucją referendum ogólnokrajowe w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa ma prawo zarządzić Sejm lub prezydent za zgodą Senatu.
Zgodnie z ustawą o referendum ogólnokrajowym, prezydent przekazuje Senatowi projekt postanowienia o zarządzeniu referendum, zawierający treść pytań lub wariantów rozwiązania w sprawie poddanej pod referendum, a także termin jego przeprowadzenia. Senat w terminie 14 dni od dnia przekazania projektu postanowienia podejmuje uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na zarządzenie referendum.
Do wyrażenia zgody na przeprowadzenie referendum konieczna jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze