Szef KOD: jak nie wpuszczą Gersdorf do SN, to zaczną podpadać pod artykuł o dążeniu do zamachu stanu
- PiS wygrało wybory, czyli uzyskało prawo do rządzenia, a nie do popełniania przestępstw i łamania konstytucji. (…) Art. 127 Kodeksu karnego mówi o dążeniu do zamachu stanu, zmienianiu ustroju państwa podstępem lub przemocą. Przemocy fizycznej jeszcze nie użyli, może niedługo użyją, jak prezes Gersdorf nie wpuszczą do sądu, to zaczną pod ten art. podpadać - uważa szef KOD Krzysztof Łoziński.
Łoziński wraz z posłem PSL Eugeniuszem Kłopotkiem był gościem w programie "Wydarzenia i Opinie".
Jak podkreślił Łoziński, KOD i protestujący przeciwko władzy "nie kwestionują wyniku wyborów, tylko żądają, żeby rządzący przestrzegali prawa i będą tego się domagać od wszystkich rządzących".
Zapytany przez Dorotę Gawryluk o to, jakie przestępstwa popełnili rządzący, szef KOD odpowiedział: "art. 127 Kodeksu karnego, który mówi o dążeniu do zamachu stanu, do zmieniania ustroju państwa podstępem lub przemocą".
- Przemocy fizycznej jeszcze nie użyli, może niedługo użyją, jak pani prezes nie wpuszczą do sądu, to zaczną pod ten artykuł podpadać. To już jest użycie przemocy, niewpuszczenie pani prezes Sądu Najwyższego do sądu - dodał.
"W pewnym momencie zostaną zdmuchnięci"
Kłopotek stwierdził, że "dziwi się Jarosławowi Kaczyńskiemu, że poszedł w takim kierunku". - Gdyby PiS skoncentrował się na sprawach społeczno-gospodarczych, a nie ruszał trzeciej władzy, to najprawdopodobniej ciężko byłoby ich odsunąć od władzy, ale oni sami się pchają, że w pewnym momencie zostaną zdmuchnięci - tłumaczył.
Jak dodał, "walczyć ze wszystkimi w kraju, ale także poza granicami kraju, gdzie tracimy sympatię dla Polski i przyjaciół, to karygodne postępowanie".
"Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę"
- Jestem przeciwny obrażaniu kogokolwiek, bez względu na to, kto to jest. To nie było to dobre w przypadku Kornela Morawieckiego - powiedział Łoziński odnosząc się do okrzyków protestujących przed Sejmem, którzy w stronę marszałka seniorka krzyczeli m.in. "precz z komuną" i "będziesz siedział".
Zwrócił jednak uwagę "na to, skąd się takie emocje biorą". - Ci ludzie od 2,5 roku są nieustannie obrażani, także przez Kornela Morawieckiego - dodał. - W kółko słyszymy, że jesteśmy komuniści, złodzieje, oderwani od koryta, najróżniejsze wyzwiska. Efekt jest taki, że emocje puszczają. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę - podkreślił.
Zaznaczył, że "każdy incydent, drobny naruszenia jakiejś godności posła PiS-u, czy kogoś związanego z tą władzą, jest bardzo mocno nagłaśnianie, od razu jest policja". - Mamy ponad tysiąc spraw prowadzonych przeciw ludziom przez policję o kompletne drobiazgi, czasem absurdalne - powiedział szef KOD.
Zdaniem Łozińskiego "takie rzeczy jak siadanie na ziemi, blokowanie przejazdu, są normalnie przyjętymi metodami walki bez przemocy, przyjętymi na całym świecie jako dopuszczalne". - Na całym cywilizowanym świecie policja usuwa takich ludzi po prostu ich wynosząc - tłumaczył.
Na uwagę prowadzącej, że w Polsce także, odpowiedział: "w Polsce robi się sprawy sądowe tym ludziom".
"To się nie skończy przy urnach wyborczych"
Zdaniem Eugeniusza Kłopotka, "jeżeli jedni drudzy nie dadzą krok do tyłu, to się fatalnie skończy dla naszego kraju, bo to się wcale nie skończy przy urnach wyborczych". - To, co się w tej chwili dzieje, jest niedopuszczalne w cywilizowanym państwie, jeśli chcemy się za takowe uważać - podkreślił.
Kłopotek zauważył, że "część polskiego społeczeństwa została przez obecnie rządzących kupiona". - 500+, wyprawka 300 zł. Tylko to się niedługo skończy, bo nie może w nieskończoność być rozdawnictwo i wtedy obecnie rządzący przekonają się, jak zostaną zdmuchnięci. Rządzącym radziłbym, żeby jednak się wycofali. Natomiast opozycji w Sejmie od dłuższego czasu radzę: bądźmy opozycją niemą w Sejmie. Nie bierzmy udziału w debatach, bo tam debat nie ma, to jest bez sensu - dodał.
Przyznał, że do Sejmu przyjeżdża "jak najpóźniej i jak najwcześniej z niego wyjeżdża". - Dla mnie, jako wieloletniego parlamentarzysty, sytuacja jest nie do przyjęcia - podkreślał.
Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.
polsatnews.pl
Komentarze