Leśniczy Kazimierz Nóżka opowiada o filmowaniu zwierząt. "To nagrania od serca podbudowane strachem"
Na co dzień pracuje w bieszczadzkim lesie. To właśnie jego filmy o zwierzętach pokazujemy w portalu polsatnews.pl i na antenie Polsat News. Leśniczy z Baligrodu Kazimierz Nóżka był gościem "Nowego dnia". Autor wzruszających nagrań o niedźwiedzicy Adze, wilkach i rysiach opowiedział o swojej pracy.
Pan Kazimierz pracuje w bieszczadzkim lesie od 40 lat. - Zwierzęta przemieszczają się głównie stałymi trasami, czasem nowymi, ale często powtarzają te same przejścia. Wystarczy założyć tam foto pułapki i na chwilę zaczaić się z aparatem. Bez nęcenia, bez specjalnych starań nagrać można pięknego jelenia, czy niedźwiedzia, czy watahę wilków - opowiedział leśniczy.
Jak dodał, wymaga to "trochę cierpliwości". - Ale warto być cierpliwym - przyznał Kazimierz Nóżka.
"Boję się, ale odpalam aparat"
Leśniczy wyznał, że "okrutnie" boi się niedźwiedzi.
- Po każdym takim spotkaniu nadaję się na 6-dniowe chorobowe, ale coś mam w sobie, że jak już jestem w tym miejscu, to odpalam ten aparat i kręcę. Nie myślę, czy mnie zjedzą, czy nie - opowiedział.
- To są takie prawdziwe filmiki od serca podbudowane emocjami i strachem - podsumował Kazimierz Nóżka.
Leśniczy Kazimierz Nóżka to autor m.in. tych nagrań:
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej