Onet.pl: sędzia Iwulski orzekał nie w jednym, lecz w kilku procesach politycznych za czasów PRL
Kierujący obecnie Sądem Najwyższym sędzia Józef Iwulski orzekał nie w jednym, jak sam twierdzi, lecz w kilku procesach politycznych za czasów PRL; skazywani w nich byli opozycjoniści - podał w niedzielę portal onet.pl.
Jak czytamy w artykule, dziennikarze onet.pl przeanalizowali akta spraw, w których za czasów PRL orzekał ówczesny podporucznik Józef Iwulski, sędzia sądów wojskowych w Krakowie i Warszawie. "Wszystkie z nich prowadzone były przeciwko opozycjonistom w czasach PRL, a wyroki wydawane były na podstawie dekretu o wprowadzeniu stanu wojennego z 12 grudnia 1981 roku" - czytamy.
Z informacji portalu wynika, że wśród zachowanych dokumentów znajdują się protokoły z rozpraw głównych i wyroki, na których jako członek składu orzekającego występuje ppor. Iwulski. W artykule dodano, że uczestniczył on czynnie w rozprawach, zadając w nich pytania oskarżonym i świadkom. "Bez wątpienia nie są to - jak twierdził do niedawna Iwulski - incydentalne postanowienia, czyli niezwiązane z ostatecznym wyrokiem. Przeciwnie - są to postanowienia, na mocy których działacze opozycji w stanie wojennym skazywani byli na kary więzienia i grzywny"- napisał portal.
Wyrok za powielanie ulotek
W artykule podano też kilka spraw, w których nazwisko Iwulskiego widnieje na wyroku. M.in. w sprawie dotyczącej członka NSZZ "Solidarność", który został skazany na trzy lata pozbawienia wolności za powielenie około 200 ulotek, które wzywały do strajku powszechnego.
Nazwisko sędziego - jak czytamy w artykule - pojawia się też w kilku innych sprawach politycznych, w tym przeciwko siedmiu działaczom Konfederacji Polski Niepodległej (KPN), których wojskowa prokuratura oskarżyła o przestępstwa mające na celu obalenie ustroju PRL. W procesie tym - jak dodano - zostały skazane cztery osoby, m.in. na kary kilkuletniego pozbawienia wolności. "Faktem jest, że Iwulski złożył jako jedyny sędzia zdanie odrębne w tej sprawie - co dziś podnosi" - zaznaczył onet.pl.
Portal stwierdził, że dokumenty, które analizował, podważają wersję wydarzeń, "jaką sędzia Iwulski przedstawił zarówno w swoim niedawnym oświadczeniu, jak i w rozmowie z naszymi dziennikarzami". W artykule przypomniano, że na początku lipca Iwulski w rozmowie z Onetem twierdził, że orzekał tylko w jednym procesie politycznym - chodzi o rozprawę przeciw KPN.
"Starałem się nie zrobić nikomu krzywdy"
W artykule do dokumentów odniósł się Iwulski, który stwierdził, że nazwiska tych skazanych nic mu nie mówią. - Nie pamiętam tych spraw. Nie mam jednak powodu, by kwestionować wiarygodność tych dokumentów - przyznał.
- W innej sprawie, w której kierowałem składem orzekającym w procesie o rozpowszechnianie różnego rodzaju nielegalnych pism sygnowanych przez NSZZ Solidarność, zapadł wyrok uniewinniający. Są też trzy sprawy zakończone warunkowym zawieszeniem wykonywania kary. Jest jedno skazanie za sprawę polityczną, ale z akt wynika, że dotyczy to człowieka, skazywanego wcześniej kilkakrotnie za przestępstwa pospolite i odbywającego karę więzienia. Nie potrafię odtworzyć, dlaczego w tej sprawie nie złożyłem odrębnego. Wydaje mi się, że nie było możliwości - oświadczył w rozmowie z onet.pl Iwulski.
Dopytywany czy nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie sądzenia ludzi w stanie wojennym, odparł: "Sędziowie mają obowiązek stosować prawo. Takie było prawo, jakie było. Tam, gdzie mogłem, starałem się nie zrobić nikomu krzywdy. Widać nie zawsze się dało".
Siedmiu sędziów zaopiniowanych negatywnie
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku przeszli sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą nadal pełnić funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent RP wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego SN. Prezydent przed wyrażeniem zgody na dalsze zajmowanie stanowiska zasięga opinii KRS.
W czwartek rzecznik KRS Maciej Mitera poinformował, że Krajowa Rada Sądownictwa pozytywnie zaopiniowała oświadczenia pięciu sędziów Sądu Najwyższego, którzy mimo ukończenia 65. roku życia wyrazili wolę dalszego orzekania. Natomiast oświadczenia siedmiu sędziów, w tym kierującego obecnie pracami SN Józefa Iwulskiego, zostało zaopiniowanych negatywnie.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze