Prezydent Żyrardowa usłyszał zarzuty, ale nie trafi do aresztu
Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim przedstawiła prezydentowi Żyrardowa i dwóm biznesmenom z Rewala i Gryfic, zarzuty związane z ustawianiem przetargów i korupcją. Całą trójkę zatrzymało w piątek Centralne Biuro Antykorupcyjne. Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim nie uwzględnił w wniosku prokuratury o areszt.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje wydział śledczy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Jak poinformował w sobotę rzecznik prasowy prokuratury, prokurator Maciej Meler, zatrzymane w piątek osoby podejrzane są o ustawianie przetargów dotyczących sprzedaży nieruchomości w nadmorskiej gminie Rewal.
51-letniemu prezydentowi Żyrardowa zarzucono przekroczenie między 2016 a 2017 rokiem uprawnień funkcjonariusza publicznego w toku dwóch organizowanych przez - kierowany przez niego urząd miejski - procedur przetargowych, w ramach których miał przekazywać w zamian za korzyść majątkową w wysokości 80 tys. zł, dwóm pozostałym podejrzanym, istotne informacje dotyczące przetargów na sprzedaż nieruchomości.
Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt
Przedsiębiorcom prokurator zarzucił udział w zmowie przetargowej i wręczenie łapówki. Przestępstwa zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat więzienia.
Prokurator wystąpił do sądu o areszt dla prezydenta Żyrardowa. Wobec dwóch pozostałych podejrzanych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze. Sąd nie przychylił się jednak do wniosku o areszt i zastosował wobec podejrzanego nieizolacyjne środki zapobiegawcze: poręczenie majątkowe i zakaz zbliżania się do potencjalnych świadków. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim zapowiedział odwołanie od tej decyzji.
Agenci z warszawskiej delegatury Biura zatrzymali prezydenta miasta i dwóch przedsiębiorców z woj. zachodniopomorskiego w piątek.
"Śledztwo ma wiele wątków"
Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA poinformował w piątek że sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego oraz ustawiania przetargów na ponad 1,5 mln zł na sprzedaż nieruchomości w Rewalu, będącej własnością Żyrardowa oraz nieruchomości będących w użytkowaniu wieczystym Żyrardowa.
Przeszukania przeprowadzone w związku z tą sprawą objęły m.in. gabinet prezydenta i biura w Urzędzie Miasta Żyrardowa, mieszkania i pracy zatrzymanych osób - w sumie kilkanaście miejsc.
CBA podało w piątek, że czynności w tej sprawie nadal trwają, a samo śledztwo ma wiele wątków.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze