"Teren trudny do poszukiwań, ale fantastyczny dla pytona". Wąż pozostaje nieuchwytny
Od soboty trwa akcja poszukiwania pytona tygrysiego nad Wisłą. - W tej chwili osoby kierujące poszukiwaniami próbują zgadywać, gdzie on się znajduje. Wylinka została znaleziona w krzakach, w zasadzie to nie był las, są to podmokłe starorzecza, teren bardzo trudny do poszukiwań, ale za to fantastyczny dla pytona – tłumaczyła w Polsat News Olga Pofelska z Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego.
Jak tłumaczyła Pofelska, pyton najprawdopodobniej się nie przemieszcza. – W zależności od pory dnia będzie wychodził na słońce, może wchodzić do wody, ale cały czas w promieniu kilkuset metrów właśnie w tym starorzeczu - powiedziała.
Podkreśliła też, że czas na znalezienie węża jest do późnej jesieni, bo wraz ze spadkiem temperatury, spada aktywność gada. Pyton nie będzie też w stanie zabezpieczyć się na zimę i padnie, choć jak zaznaczyła Pofelska, "trwa to przez jakiś czas".
- Do jesieni mamy czas, ale nikt nie zakłada tak czarnego scenariusza. Miejmy nadzieję, że to kwestia kilku dni - powiedziała.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze