Próbował wjechać w ulicę, którą szedł Marsz Równości. Potrącił policjanta; zatrzymano go po pościgu
Kierowca samochodu osobowego próbował ominąć blokadę policji i wjechać w ulicę, którą szedł Marsz Równości, na następnie potrącił interweniującego policjanta. Mężczyzna został zatrzymany po krótkim pościgu. Jak poinformował Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, kierowca był pijany.
Do zdarzenia doszło w sobotę podczas I Marszu Równości w Opolu na skrzyżowaniu ulic 1-go Maja i Reymonta. Do skrzyżowania zbliżał się liczący około tysiąca osób pochód. W pewnym momencie osobowy ford próbował ominąć policyjną blokadę i lekceważąc polecenia umundurowanego policjanta wjechał w ulicę, którą szli manifestanci.
Kierujący fordem wycofał się, ale kiedy policjant drogówki podszedł do pojazdu i chciał wylegitymować kierującego, ten nagle ruszył, potrącając funkcjonariusza. W pościg za uciekającym ruszyło kilka eskortujących pochód radiowozów policji. Po kilkuset metrach kierowca forda został zatrzymany.
Jak poinformował Brandys, według wstępnych ustaleń, mężczyzna był pijany i miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu zostaną mu przedstawione zarzuty. Potrąconemu przez pijanego kierowcę policjantowi nic się nie stało.
Policja na swoim Twitterze poinformowała, że "zdarzenie w ogóle nie miało związku z Marszem Równości".
Zdarzenie w ogóle nie związane z Marszem Równości❗️To zatrzymanie około 600 metrów od zgromadzeń nietrzeźwego kierującego.
— Polska Policja 🇵🇱💯 (@PolskaPolicja) 7 lipca 2018
PAP
Czytaj więcej