Katastrofa myśliwca w Rumunii. Pilot nie żyje
- Myśliwiec MiG-21 rozbił się w sobotę na południowym wschodzie Rumunii podczas pokazów lotniczych w regionie Calarasi (na Nizinie Wołoskiej), pilot zginął - poinformowało rumuńskie ministerstwo obrony.
36-letni porucznik Florin Rotaru uczestniczył w pokazach, które oglądało tysiące widzów.
Romanian MiG-21 fighter jet crashed during Borcea Open Dayhttps://t.co/28Fz3vaNNd pic.twitter.com/HAIttcBBlD
— Defence blog (@Defence_blog) 7 lipca 2018
Na razie nieznane są przyczyny wypadku. Wszczęto w tej sprawie dochodzenie.
- Brak słów, by opisać ból armii rumuńskiej po tej stracie - powiedział minister obrony narodowej Mihai-Viorel Fifor.
Trzon rumuńskiej armii
MiG-i z czasów radzieckich wciąż stanowią trzon rumuńskich sił powietrznych i są nadal wykorzystywane do zadań obrony powietrznej.
Agencja AFP przypomina, że jeden rumuński MiG rozbił się w roku 2017, a jego pilot zdołał się pomyślnie katapultować.
Rumunia inwestuje miliardy dolarów w modernizację swojej armii. Bukareszt kupił już 12 amerykańskich myśliwców F-16 w Portugalii i planuje zakup kolejnych.
PAP
Czytaj więcej