Płoną wysypiska, a do Polski wciąż wwożone są nielegalne odpady
Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Zgorzelcu oraz celnicy z Krajowej Administracji Skarbowej z Wrocławia zatrzymali w środę ciężarówkę, która była szczelnie wypełniona odpadami komunalnymi. Odpady zostały wwiezione do Polski nielegalnie.
Wspólny patrol pograniczników i celników z woj. dolnośląskiego przeprowadzany był w ramach wspólnych działań kontroli transgranicznego przemieszczania odpadów. W powiecie zgorzeleckim zatrzymano podejrzany samochód ciężarowy, w którym odkryto ładunek nielegalnych odpadów.
Czysty plastik, a pachniał "nieprzyjemnie"
Według dokumentacji, która przedstawił podczas kontroli kierowca ciężarówki miały znajdować się czyste odpady plastiku oraz gumy.
Wewnątrz kontrolerzy odkryli sprasowaną mieszankę odpadów, która wydawała nieprzyjemny zapach, co mogło świadczyć o przewozie odpadów komunalnych.
Naczepa, którą przewożono odpady, została zabezpieczona, a funkcjonariusze zwrócili się do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska o szczegółową ekspertyzę mającą określić charakter odpadów.
Kilkaset pożarów wysypisk
Od początku roku w Polsce odnotowano już kilkaset pożarów wysypisk śmieci, w ciągu zaledwie paru ostatnich dni płonęło kilka takich składowisk.
W ostatnich tygodniach ogień wybuchł m.in. na wysypisku w Zgierzu, składowisku opon w Trzebini, wysypisku w miejscowości Wszedzień koło Mogilna (Kujawsko-Pomorskie).
Według służb, wiele wskazuje na to, że niektóre pożary wysypisk nie były przypadkowe i najprawdopodobniej mogły powstać, aby umożliwić nielegalne pozbycie się odpadów.
polsatnews.pl