Koncern Universal zarzucił plagiat zwyciężczyni Eurowizji. Jeśli tak było - Izraelka straci tytuł

Do autorów piosenki "Toy", która zaśpiewana przez Nattę Barzilai zwyciężyła w Konkursie Piosenki Eurowizji, zgłosił się koncern Universal Media Group, który zarzuca naruszenie praw autorskich. Piosenka ma być zbyt podobna do "Seven Nation Army" zespołu The White Stripes. Jeśli zarzuty się potwierdzą, izraelska piosenkarka może nawet stracić tytuł.

Izraelska stacja telewizyjna Keshet TV ujawniła, że do autorów utworu Dorona Medalie i Stava Bergera przyszedł list, który zarzuca naruszenie praw autorskich należących do firmy Universal.

Ich manager Ofer Menahem potwierdził otrzymanie pisma, ale twierdzi, że na razie nie ma żadnych prawnych żądań, a dokument zawiera jedynie prośbę o wyjaśnienia. Autorzy piosenki odmówili komentarza izraelskim mediom, tłumacząc się prawną naturą sporu.

Zgodnie z zasadami Eurowizji, wykonywana piosenka musi być oryginalna. Jeśli "Toy" zostanie uznane za plagiat, to może stracić tytuł, a Izrael prawo do goszczenia przyszłorocznego konkursu w Jerozolimie.

Dziennikarze muzyczni już wcześniej zwracali uwagę na znaczne podobieństwo obu utworów. "Gdy Barzilai śpiewa »I’m not your toy, stupid boy« muzyka bardzo przypomina »Seven Nation Army« the White Stripes. Miejmy nadzieję, że Jack White nie usłyszy tej piosenki przed Eurowizją, bo może złożyć pozew" - pisał już w marcu Ben Shalev krytyk dziennika Haaretz.

63. telewizyjny festiwal muzyczny odbył się 12 maja w Portugalii.

Netta Barzilai to 25-letnia artystka, która urodziła się w Izraelu, przez cztery lata mieszkała w Nigerii, śpiewać uczyła się m.in. w zespole izraelskiej Marynarki Wojennej, podczas służby wojskowej.