Budka: czas, by Trybunał Sprawiedliwości UE rozstrzygnął, kto ma rację w sporze o SN
Według ustawy o Sądzie Najwyższym prof. Małgorzata Gersdorf nie jest już pierwszą prezes SN. Zdaniem gościa programu "Wydarzenia i Opinie", wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Borysa Budki, prezydent Andrzej Duda nie przedstawił aktów prawnych, które mogłyby pokazać, że prezes przeszła w stan spoczynku.
- Być może prof. Gersdorf spodziewała się, że prezydent Andrzej Duda wczoraj wyda postanowienie na podstawie art. 39 ustawy o SN, w którym stwierdzi datę przejścia w stan spoczynku pani prezes. Natomiast prezydent tego nie zrobił, a to jest jedyny akt prawny, który mógłby w jakimś stopniu niejako pomóc tej opcji, którą reprezentuje obecnie rządząca większość i stwierdzi, że pani prezes przeszła w stan spoczynku - tłumaczył Budka.
Jak dodał, "prezydent nawet nie wręczył żadnego postanowienia, w którym by dał na podstawie art. 111 par. 4 ustawy, którą sam przedłożył w Sejmie, obowiązki prezesa SN innemu sędziemu".
- Najważniejsza rzecz: jest czas na to, by niezależny organ, jakim jest Trybunał Sprawiedliwości UE, podczas gdy nie mamy w Polsce de facto działającego Trybunału, mógł skontrolować, kto w tym prawnym sporze ma rację - podkreślił polityk.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze