Wisła Kraków bez nowej umowy na dzierżawę stadionu, za to z dużym długiem
Wisła Kraków jest zadłużona na 6,5 mln zł wobec miasta. Umowa dzierżawy stadionu przy ul. Reymonta 22 zakończyła się 1 lipca. Z uwagi na dług miasto wstrzymało się z podpisaniem nowej umowy. Wysokość zadłużenia potwierdził w rozmowie z polsatnews.pl rzecznik Urzędu Miasta Dariusz Nowak.
"(…) W 2016 roku Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zawarł z Wisłą Kraków porozumienie o rozłożeniu zaległych należności na 24 raty. Porozumienie jednak zostało zerwane w związku z nieterminowymi wpłatami, a sprawa zaległości trafiła do sądu. Sprawa zadłużenia spółki była także przedmiotem postępowania sądowego po złożeniu pozwu 4 maja 2018 roku przez ZIS o zapłatę zaległego czynszu za okres 1 lipca – 31 grudnia 2017. W dniu 29 maja Sąd Okręgowy w Krakowie wydał nakaz zapłaty przez spółkę na rzecz gminy kwoty blisko 1 mln 400 tys. zł, od którego klub wniósł sprzeciw. Podczas negocjacji warunków nowej umowy Wisła Kraków S.A. zobowiązywała się do spłaty zadłużenia do 30 czerwca 2018 roku, co nie nastąpiło (…)" - napisał krakowski klub w komunikacie.
Miasto chce rozmawiać z klubem
- To jest świeża sprawa, tak naprawdę okres dzierżawy zakończył się 30 czerwca i teoretycznie dzierżawiący powinni opuścić obiekt przy ul. Reymonta. My jednak liczymy na inicjatywę ze strony Wisły, na rozpoczęcie rozmów z nami na temat przedłużenia okresu dzierżawy. Jednocześnie liczymy na zarząd klubu w kwestii dopełnienia umowy i spłaty zaległości wobec miasta - poinformował Nowak.
Jak podkreśla Nowak, miasto jest skłonne do prowadzenia rozmów w sprawie rozbicia spłaty długu w dłuższym terminie, jednak czekają na jakikolwiek sygnał od klubu, który do tej pory nie podjął chęci do rozmów z miastem w sprawie spłaty obecnego zadłużenia. Rzecznik dodaje, że dla miasta jest bardzo ważne wypracowanie kompromisu i załatwienie sprawy do inauguracji sezonu 2018/2019, w której to już 21 lipca Wisła zagra z Arką Gdynia.
Możliwe sankcje dla klubu
Jeśli stronom nie uda się dojść do kompromisu przed rozpoczęciem sezonu 2018/2019, to klub może zostać ukarany przez Ligę za brak przygotowania do sezonu. O innych możliwościach nikt nie chce mówić. - Doszły dziś do nas sygnały o konflikcie Wisły z miastem. Póki co czekamy na rozwój wydarzeń, ale jesteśmy przekonani, że klub dojdzie do porozumienia ws. dalszej dzierżawy, bo leży to w interesie obydwu stron - powiedział polsatnews.pl Bartosz Orzechowski, rzecznik Estraklasy SA.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze