Przyłębska: postępowanie Trybunału Konstytucyjnego ws. noweli ustawy o IPN będzie umorzone
- W sytuacji gdy przestają obowiązywać przepisy, które wcześniej były zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, wtedy TK umarza postępowanie w tym zakresie - powiedziała prezes TK Julia Przyłębska pytana o procedurę dot. styczniowej nowelizacji ustawy o IPN. Postępowanie na pewno zostanie umorzone - dodała.
Uchwalona w styczniu nowelizacja ustawy o IPN - zawierająca m.in. artykuł 55a - została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę w lutym. Jednocześnie prezydent - w trybie kontroli następczej - skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją art. 55a, a także artykułu 1 tej nowelizacji (art. l w części obejmującej wyrazy "ukraińskich nacjonalistów" oraz art. 2a w części obejmującej wyrazy "ukraińskich nacjonalistów" oraz wyrazy "i Małopolski Wschodniej").
W środę Sejm uchwalił ustawę o IPN, a Senat przyjął nowelę bez poprawek. Tego samego dnia prezydent podpisał nowelizację ustawy o IPN; uchyla ona artykuły: 55a, który grozi karami grzywny i więzienia za przypisywanie polskiemu narodowi i państwu odpowiedzialności m.in. za zbrodnie III Rzeszy Niemieckiej i art. 55b, który głosi, że przepisy karne mają się stosować do obywatela polskiego oraz cudzoziemca - "niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia czynu".
"Przepisy przestały obowiązywać"
Przyłębska pytana była w środę w telewizji "Republika" jak będzie wyglądała procedura dotycząca styczniowej nowelizacji ustawy o IPN.
- W sytuacji, kiedy przestają obowiązywać przepisy, które wcześniej były zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, znaczy zwrócono się z zapytaniem, czy są one konstytucyjne (...) wtedy Trybunał po prostu umarza postępowanie w tym zakresie - odpowiedziała Przyłębska.
Dopytywana, czy, żeby tak się stało musi być złożony jeszcze jakiś wniosek prezes TK odparła: "Trybunał może umorzyć z urzędu, może też podmiot, który złożył wniosek do Trybunału ten wniosek po prostu wycofać jako już w tym obszarze bezzasadny, ponieważ przepisy już przestały obowiązywać".
Zapewniła, że "postępowanie na pewno zostanie umorzone". - Kwestia jest tylko tego, czy prezydent złoży wniosek wycofujący swoje wcześniejsze pytanie, czy po prostu Trybunał z urzędu umorzy postępowanie - podkreśliła.
Doniesienia "zupełnie absurdalne"
Przyłębska pytana była też o doniesienia medialne dotyczące tego, że politycy PiS byli niezadowoleni z pracy TK nad styczniową nowelizacją ustawy o IPN. Prezes Trybunału podkreśliła, że jest zaskoczona tymi doniesieniami. - Ja rozumiem, że premier nie ma zaufania do TK jeśli TK źle funkcjonuje, (ale) Trybunał funkcjonuje normalnie - oświadczyła. Jak dodała, kwestie związane z jakimiś oczekiwaniami polityków odnośnie decyzji Trybunału to "są chyba minione czasy".
Zdaniem Przyłębskiej doniesienia te są "zupełnie absurdalne". - Jestem oburzona takimi tutaj posądzeniami, że TK mógł wykonywać czyjeś polecenia, czy czyjeś oczekiwania - zaznaczyła.
Prezes TK pytana była też o, to jak ocenia obecność byłego sędziego TK Jerzego Stępnia w posiedzeniu Gabinetu Cieni Platformy Obywatelskiej we wtorek we Wrocławiu. Przyłębska oceniła zachowanie Stępnia jako "recydywę". Przypomniała, że już toczy się wobec niego jedno postępowanie. Jak wyjaśniła, chodzi o jego uczestnictwo w politycznym wiecu Platformy Obywatelskiej.
- I teraz mamy kolejną sytuację, Gabinet Cieni to jest jednak gabinet polityczny i jeśli komentarz do tego zdarzenia jest taki, że osoby, które tam były to jest przyszła Rada Ministrów to mi nigdy nie zdarzyło się, żebym uczestniczyła w posiedzeniu Rady Ministrów. To już jest jakby wchodzenie byłego prezesa TK w kompetencje, do których nie ma prawa - oceniła Przyłębska.
PAP
Czytaj więcej