Kaleta w "Tak czy Nie": Polska przedstawiła kilka możliwych rozwiązań sporu o praworządność
Były rzecznik ministra sprawiedliwości i prawnik Sebastian Kaleta powiedział w programie "Tak czy Nie", że Polska przedstawiła kilka rozwiązań sporu o praworządność. Jego zdaniem Unia będzie szukać nowych możliwości jego przedłużenia, gdy "artykuł 7. nie wychodzi". Robert Kropiwnicki (PO) zarzucił, że błyskawiczne przyjęcie nowelizacji ustawy o IPN, kończącej spór z Izraelem, narusza konstytucję.
W pierwszej części programu Robert Kropiwnicki (PO) i Marcin Horała (PiS) dyskutowali o błyskawicznej zmianie w ustawie o IPN, z której wykreślono zapis o karach więzienia za przypisywanie Polakom odpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszy. Posłowie rozmawiali o tym, czy zmiana ta poprawi sytuację Polski w świecie.
Kropiwnicki: "Trzecie czytanie to fikcja"
Gość programu "Tak czy Nie" Robert Kropiwnicki nie ma wątpliwości, że błyskawiczny tryb uchwalenia tej ustawy jest niezgodny z konstytucją.
- To naprawdę była dla was ważna sprawa, że prezes musiał to kolanem chorym przepychać przez wasz klub, żeby nie powstał ferment, żeby Antoni Macierewicz nie wyskoczył i nie powiedział, że się temu nie podporządkuje. Osobiście prezes musiał was pilnować, żebyście przegłosowali tę ustawę - powiedział Robert Kropiwnicki, poseł Platformy Obywatelskiej.
- Ale tryb uchwalania tego pokazuje, jak bardzo niebezpieczną jesteście ekipą - dodał polityk PO. - Że w 18 godzin jesteście w stanie przepchnąć każdą ustawę - wskazał.
- Nawet pan poseł nie twierdzi, że ta ustawa jest niezgodna z konstytucją - zaoponował Marcin Horała (PiS).
- Tryb uchwalenia tej ustawy jest absolutnie niezgodny z konstytucją - odparł Kropiwnicki.
- To nieprawda - odrzekł Horała.
- Nie było drugiego czytania, trzecie czytanie było fikcją - kontynuował Kropiwnicki. - IPN o tym nie wiedział, nawet prezesa IPN-u nie zaprosiliście.
- Nawet jeśli będzie ustawa o handlujących na targowiskach, to nie znaczy, że każdy handlujący na targowisku musi być zaproszony do Sejmu - odparł Horała.
- Ale powinien chociaż wiedzieć (prezes IPN - red.), czego projekt ustawy dotyczy - kontynuował Kropiwnicki.
- W wypadku zwykłego projektu ustawy zgodziłbym się, natomiast jest to niezwykle prościutka ustawa - argumentował Horała.
Zembaczyński: "Polska powinna się cofnąć"
W drugiej części programu dyskusję o tym, czy Komisja Europejska powstrzyma zmiany w polskim sądownictwie prowadzili Witold Zembaczyński (Nowoczesna) i Sebastian Kaleta (prawnik, były rzecznik Ministra Sprawiedliwości).
Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans ma "zielone światło" od unijnych komisarzy do wszczęcia kolejnych procedur wobec Polski - dowiedziała się korespondentka Polsat News Dorota Bawołek. Zdaniem gościa Sebastiana Kalety Komisja Europejska szuka nowych sposobów, żeby prowadzić spór z Polską.
- Komisja Europejska zdaje sobie sprawę, że już artykuł 7. nie wychodzi, to szuka nowego sposobu, żeby z polskim rządem prowadzić spór, w sytuacji, w której my w procesie dialogu pokazaliśmy, że nie musimy się upierać przy wszystkich elementach tej reformy sądownictwa, ale jednocześnie są elementy kluczowe, fundamentalne, które nie mogą ulec zmianie ponieważ reforma musi być realizowana - powiedział Sebastian Kaleta, prawnik, były rzecznik ministra sprawiedliwości.
Zapytany o słowa wiceszefa Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, który stwierdził po wysłuchaniu Polski ws. praworządności na forum Rady UE ds. Ogólnych, że Polska nie zaproponowała nic nowego, Kaleta stwierdził, że rząd PiS zaproponował kilka możliwości.
- Polska w ciągu ostatnich miesięcy zaproponowała już kilka rozwiązań, Przypominam, że już kilka takich kompromisowych ruchów legislacyjnych podjęliśmy w celu wykazania też Komisji Europejskiej i innym państwom członkowskim (chęci dialogu - red.) - dodał Kaleta.
Innego zdania był Witold Zembaczyński z Nowoczesnej, który powiedział, że oczekuje ustępstw ze strony rządu PiS.
- Polska powinna się cofnąć, ale przede wszystkim krok do tyłu musi zrobić rząd PiS-u i to dla mnie w najważniejszej kwestii, to jest tej skargi nadzwyczajnej. Bo przecież wszczęcie tej procedury naruszeniowej, która może spowodować również zaskarżenie tych przepisów do Trybunału Sprawiedliwości UE i zawieszenie działania tej ustawy, ujmuje problem wynikły z braku stabilności prawa - powiedział Witold Zembaczyński z Nowoczesnej.
Dotychczasowe odcinki programu "Tak czy Nie" można obejrzeć tutaj.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej