Osadzeni będą produkować papier. Fabryka powstanie na terenie aresztu śledczego

Jak poinformował we wtorek rzecznik prasowy aresztu śledczego w Kielcach Jacek Makowski, dyrektor jednostki i dyrektor generalny Służby Więziennej podpisali umowę o przyznanie dotacji na budowę hali produkcyjnej na terenie aresztu śledczego.

 

- Środki na ten cel pochodzą z Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych. Są to środki wypracowywane przez osadzonych. Skazany, zatrudniony odpłatnie, otrzymuje za swoją pracę minimalne wynagrodzenie, z którego potrącane jest 45 proc. - te środki trafiają do funduszu. Służą do tworzenia nowych miejsc pracy - wyjaśniał Makowski.

 

Nie został jeszcze ogłoszony przetarg na budowę

 

Hala produkcyjna, która wg wstępnych założeń ma powstać do końca 2019 r. na terenie kieleckiego aresztu, będzie miała powierzchnię 2,5 tys. metrów kw. Ponieważ nie został jeszcze ogłoszony przetarg jej na budowę, nie można podać, jaka kwota zostanie przeznaczona na realizację inwestycji.

 

Władze aresztu pod koniec 2017 r. podpisały umowę z przedsiębiorstwem, które będzie dzierżawiło halę i prowadziło tu działalność, zatrudniając aresztantów. Dzierżawcą będzie Fabryka Papieru i Tektury Beskidy S.A. z Wadowic w Małopolsce. - Po wybudowaniu hali fabryka ją wyposaży w sprzęt i zatrudni do 80 osób - dodał Makowski.

 

Wyjaśniał, że osoby tam zatrudnione - tak jak wszyscy osadzeni przed podjęciem pracy u zewnętrznych kontrahentów - przejdą szkolenie zawodowe.

 

"Praca dla więźniów"

 

Obecnie z prawie tysiąca osadzonych w Areszcie Śledczym w Kielcach, zatrudnionych jest ponad 360 osób. Z tej grupy niemal 130 osób pracuje poza aresztem. Pozostali są zatrudnieni na terenie jednostki - przy pracach związanych z jej funkcjonowaniem (m.in. w warsztatach remontowych, samochodowych, w kuchni, pralni, przy porządkach i pielęgnacji zieleni).

 

Przedsięwzięcie, które będzie realizowane w Kielcach, jest związane z rządowym projektem "Praca dla więźniów". W jego ramach m.in. zaplanowano w latach 2016-2023 wybudowanie 40 hal przemysłowych przy zakładach karnych, w których będą mogli pracować więźniowie.

 

PAP

Czytaj więcej