Mecz z Japonią obejrzą w domu. Po porażkach polskiej kadry Swarzędz zamknął strefę kibica

Swarzędzki Urząd Miasta i Gminy z okazji mundialu w Rosji otworzył dla strefę kibica. Działała ona w dużym namiocie na Scenie nad Jeziorem Swarzędzkim przy ul. Kosynierów.

 

Po pierwszym dniu funkcjonowania strefy włodarze miasta byli z niej bardzo dumni. "Swarzędzka strefa kibica okazała się wspaniałym pomysłem. Namiot pełen kibiców dopingujących naszych reprezentantów było słychać zapewne w całym Swarzędzu" - głosił wpis na profilu miasta w mediach społecznościowych.

 

 

Strefa kibica cieszyła się sporym zainteresowaniem zarówno podczas pierwszego meczu, jak i drugiego. Jednak dwie przegrane polskich kadrowiczów, z Senegalem 1:2 i z Kolumbią 0:3, spowodowały, że samorząd zdecydował o zamknięciu strefy. W poniedziałek o swojej decyzji poinformowali mieszkańców za pośrednictwem strony internetowej.

 

Co prawda polską drużynę czeka w czwartek jeszcze jeden mecz - z Japonią, ale jego wynik nie ma już większego znaczenia. Polska jako pierwsza europejska drużyna odpada z mistrzostw świata i żegna się z turniejem w Rosji. Mieszkańcy Swarzędza sportowe zmagania obejrzą zatem w domach lub pubach, a ci, którzy jednak zechcą pokibicować w specjalnej strefie będą musieli pojechać do Poznania. 

 

Doniesienia o konflikcie w kadrze

 

Po przegranych meczach na reprezentację spadła fala krytyki. Niektóre media informowały, że pomiędzy kadrowiczami nasiliły się konflikty.

 

- Absolutną nieprawdą jest to, że w zespole były jakiekolwiek rozłamy. Atmosfera, pomimo tego, że te wyniki nie są najlepsze, jest - rzekłbym - wzorcowa. W takich momentach wszyscy trzymają się razem. Postawa wszystkich zawodników była bardzo dobra. Czy były jakiekolwiek nieporozumienia - absolutnie "przecinam", jest to nieprawda - zapewnił trener reprezentacji Polski Adam Nawałka podczas konferencji prasowej.

  

gloswielkopolski.pl, polsatnews.pl

 

 

 

 

 

Czytaj więcej