Ktoś podpala lasy zniszczone przez huragan stulecia. Jest nagroda za wskazanie piromana

Polska

Dym nad lasem w okolicach Nakła (Kujawsko-Pomorskie) dostrzeżono po godz. 14. Poderwane zostały dwa samoloty gaśnicze Dromader, wyruszyły wozy bojowe strażaków. Ogień stłumiono, ale po chwili wybuchł kolejny pożar, a około północy zapłonął stóg z sianem. Leśnicy nie mają wątpliwości - przyczyną pożaru lasu (spłonęły trzy ha) było podpalenie. Nagroda za wskazanie sprawcy wynosi 5 tys. zł.

Do gaszenia pierwszego pożaru, który wybuchł w ubiegły wtorek po godz. 14 leśnicy wezwali samoloty gaśnicze z Leśnej Bazy Lotniczej w Toruniu. Natychmiast poderwano dwie maszyny typu Dromader.

 

Walkę z ogniem utrudniał silny wiatr, silne zadymienie oraz wyjątkowo trudny dostęp spowodowany powalonymi drzewami.

 

Ogień zagrażał budynkom mieszkalnym


Ogień rozprzestrzeniał się w stronę Polichna zagrażając budynkom mieszkalnym. Do akcji musiano włączyć kolejny samolot gaśniczy z bazy Nadleśnictwa Rytel. Kilkanaście zrzutów wody z powietrza zapobiegło objęciu koron drzew przez płomienie.


Półtorej godziny po rozpoczęciu akcji gaśniczej leśnicy zauważyli kolejny pożar. Zalewie 300 m od palącego się drzewostanu, tuż na granicy uprawy z młodnikiem. Sosnowy lasek uratował celny zrzut wody z powietrza.

 

W całej akcji uczestniczyło aż 21 zastępów straży pożarnej.

 

Gdy wrócili do bazy, wybuchł trzeci pożar


Sytuację udało się opanować po pięciu godzinach, a gaszenie zakończono ok. godz. 19:45. Kiedy część strażaków doglądała pogorzeliska, a pozostali wrócili już do remiz, nadeszło kolejne zgłoszenie.

 

Około północy, dwie wsie dalej, zapalił się stóg z sianem. Tym razem nie było zagrożenia dla lasu.


We wtorek spaleniu uległ las na powierzchni ponad 3 hektarów. Leśnicy nie mają wątpliwości, że pożary to efekt podpalenia.

 

Nadleśniczy Nadleśnictwa Szubin wyznaczył nagrodę w wysokości 5 tys. zł za wskazanie sprawcy podpaleń lasu.  

 

15 pożarów lasów od początku roku

 

Na terenie leśnictwa Nakło doszło w tym roku już do sześciu pożarów w lasach administrowanych przez Lasy Państwowe oraz dziewięciu w lasach prywatnych.

 

Policja przyznaje, że prowadzili postępowanie w sprawie pożaru w okolicach Polichna, ale na razie nie potwierdza, że doszło do podpalenia. - Czekamy w na opinię biegłych z zakresu pożarnictwa - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl st. asp. Damian Moczadło, pełniący obowiązki oficera prasowego policji w Nakle nad Notecią.  

 

Największa klęska w historii europejskich lasów


Ubiegłoroczny huragan to największa klęska w historii europejskich lasów. Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu zniszczeniu uległo 5,5 mln m3 drzew na powierzchni 18 tys. ha.


W Nadleśnictwie Szubin - gdzie teraz wybuchają pożary - huragan uszkodził 600 tys. m3 drzew na powierzchni 10 tys. ha. Na terenie dotkniętym przez nawałnicę wprowadzono zakaz wstępu do lasu.

 

polsatnews.pl

grz/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie