Śmierć w Tatrach. Mężczyzna spadł z Zamarłej Turni

Około 40-letni turysta spadł w piątek z Zamarłej Turni do Doliny Pustej w rejonie Doliny Pięciu Stawów Polskich. O wypadku Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe powiadomili turyści, którzy natknęli się na szlaku najpierw na plecak, a później zauważyli zwłoki. Nie wiadomo, kim jest ofiara.
Okoliczności, w jakich doszło do wypadku, nie są znane. Po informacjach od turystów, ratownicy TOPR udali się przed południem po zwłoki mężczyzny. Ciało przetransportowano śmigłowcem do Zakopanego.
- Do wypadku doszło prawdopodobnie dzisiaj w nocy - powiedział "Gazecie Krakowskiej" Jacek Broński, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy nie wykluczają, że mężczyzna biwakował na Orlej Perci.
Służby przypominają, że przebywanie na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego po zmroku jest zabronione. Część ludzi łamie jednak regulamin i biwakuje w górach.
zakopane.info, gazetakrakowska.pl, polsatnews.pl