Zwłoki 17-latka znalezione przy polnej drodze. Brat bliźniak leżał nieprzytomny kilka metrów dalej
Prokuratura Rejonowa w Działdowie (woj. warmińsko-mazurskie) będzie prowadzić śledztwo w sprawie śmierci 17-latka, którego ciało znaleziono w sobotę przy polnej drodze we wsi Jeglia. Jego brat bliźniak w stanie ciężkim przebywa w szpitalu w Olsztynie. Według informacji portalu dzialdowo.wm.pl obaj młodzi mężczyźni mogli być pod wpływem dopalaczy lub innych podobnie działających środków.
Jak poinformowała st. sierż. Justyna Nowicka z działdowskiej policji, mieszkaniec gminy Rybno znalazł w sobotę przy polnej drodze we wsi Jeglia nieprzytomnego 17-latka, a kilka metrów dalej odkryto zwłoki jego brata bliźniaka.
Według policjantki, ze wstępnych ustaleń wynika, że zmarły miał prawdopodobnie rany cięte klatki piersiowej. Jak dodała, widoczne obrażenia miał również jego brat.
Okoliczności tego zdarzenia ustala policja pod nadzorem prokuratury. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego, która ma ustalić przyczyny jego śmierci.
Drugiego z braci przetransportowano do szpitala dziecięcego w Olsztynie. Ze względu na stan zdrowia nie można go było przesłuchać. Nastolatek jest w ciężkim stanie i dotychczas nie odzyskał przytomności.
Śledztwo w tej sprawie będzie prowadzić Prokuratura Rejonowa w Działdowie.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze