100 dni trzeźwości na 100-lecie niepodległości. Zachęta z Jasnej Góry - uwolnić Polskę od pijaństwa

Polska
100 dni trzeźwości na 100-lecie niepodległości. Zachęta z Jasnej Góry - uwolnić Polskę od pijaństwa
Wikimedia.org/Reytan

100 dni trzeźwości na 100-lecie niepodległości zaproponowali na Jasnej Górze uczestnicy Pielgrzymki Apostolstwa Trzeźwości. Spotkanie, które odbyło się 16-17 czerwca, wpisało się w wielkie wołanie do Boga o uwolnienie Polski z pijaństwa. W trakcie pielgrzymki podkreślono, że "Polacy wciąż piją zbyt dużo i zbyt intensywnie, a dramat alkoholizmu dotyczy nawet kilku milionów obywateli".

Jasnogórskie spotkanie wpisuje się w realizowany w kraju Narodowy Program Trzeźwości. Jak podkreślił bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości jego celem jest zmniejszenie spożycia alkoholu, skali i akceptacji dla upijania się oraz podniesienie do 21 lat wieku inicjacji alkoholowej.

 

"Chciwość całej finansjery alkoholowo-narkotykowej"


- Od pierwszej soboty sierpnia do 11 listopada mija dokładnie sto dni. Proponujemy rodakom sto dni całkowitej abstynencji na stulecie niepodległości. To jest taki test dla każdej, każdego z nas, czy jesteśmy naprawdę w stanie ponieść jakąś ofiarę, aby zatroszczyć się o prawdziwą, wewnętrzną wolność - zachęcał biskup.


Ks. Henryk Grządko, diecezjalny duszpasterz trzeźwości diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, od 34 lat w ruchu trzeźwościowym, zwrócił uwagę na wielka potrzebę budowy szerokiego społecznego Ruchu ku Trzeźwości Narodu, konsolidacji wszystkich zajmujących się problemem alkoholowym, także władze na wszystkich szczeblach. - Skala problemów jest ogromna i zatrważająca, potrzebna jest też rzetelna diagnoza - ocenia ks. Grządko.


Podkreśla, że często za główną przyczynę pijaństwa uważa się ludzką słabość, tymczasem jest to "chciwość całej finansjery alkoholowo-narkotykowej, która wykorzystuje ludzkie słabości".

 

Ks. Grządko: moda "życia z kieliszkiem"


Ks. Grządko wśród bolączek wymienia m.in. wadliwe prawo, które nie chroni rodzin i dzieci, tu ważne byłoby np. podwyższenie wieku dostępu do alkoholu czy tworzoną głównie przez reklamy kulturę, modę "życia z kieliszkiem".


Zdaniem kapłana, wręcz absurdalne jest pokazywanie sportowców czy ludzi związanych ze sportem z kuflem piwa. "Porażką myślenia ludzkiego" nazwał kapłan sponsorowanie narodowej reprezentacji w piłce nożnej przez browary. - Jakimi wzorami maja się kierować młodzi ludzi rozpoczynający swoja przygodę ze sportem? - pytał retorycznie diecezjalny duszpasterz trzeźwości.


- Dziś nie wystarczy naprawiać gospodarczo Polski, trzeba dzisiaj naprawiać też moralnie Polskę, bo inaczej nie odniesiemy sukcesu. Nasze rodziny, parafie to musza być miejsca, gdzie ludzie mogą obronić swoja wolność wewnętrzną. Dzisiaj trzeba bronić wolności wewnętrznej, bo to jest warunek wolności zewnętrznej - podkreślił ks. Grządko.

 

Dwudniowa pielgrzymka uzależnionych i ich rodzin


Dwudniowa pielgrzymka zgromadziła na Jasnej Górze osoby uzależnione od alkoholu, ich rodziny, terapeutów, psychologów, diecezjalnych duszpasterzy trzeźwości oraz zakonnych referentów trzeźwości, a także przedstawicieli różnorakich środowisk zaangażowanych w posługę na rzecz trzeźwości.


Centralnym punktem modlitwy o trzeźwość była msza św. odprawiona w niedzielę pod przewodnictwem bp. Tadeusza Bronakowskiego. Pielgrzymkę zakończyło spotkanie Diecezjalnych Duszpasterzy Trzeźwości i Zakonnych Referentów Trzeźwości.

 

KAI

grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie