Wypadek awionetki w Katowicach. Maszyna stanęła w płomieniach

Do wypadku doszło podczas startu awionetki na lotnisku Muchowiec w Katowicach. Pilot zauważył ogień w maszynie, a po chwili samolot zaczął spadać. Po rozbiciu się o ziemię wybuchł pożar, ale pilot i pasażer zdołali opuścić wcześniej maszynę. Nic im się nie stało.
- Przybyłe na miejsce zastępy stwierdziły palący się samolot, przystąpiły do jego gaszenia. Na szczęście pilot i pasażer wyszli z samolotu o własnych siłach - powiedział kpt. Dariusz Paks z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.
Kpt. Paks wyjaśnił, że według informacji pilota przyczyną wypadku była awaria silnika. Spadając, na szczęście z niewielkiej wysokości, samolot uderzył jeszcze o barierę, po czym maszyna stanęła w ogniu.
Pilot i pasażer po przebadaniu przez lekarzy pogotowia ratunkowego mogli pozostać na lotnisku.
polsatnews.pl
Czytaj więcej