Prezydent Krakowa nie przyjął wyzwania w sprawie parkowania na kopercie. "Troszeczkę piaskownica"
- Jeśli prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu uda się zaparkować na miejscu wyznaczonym dla niepełnosprawnych przy ul. Rajskiej, wpłacę 10 tys. zł na rzecz niepełnosprawnych - zapowiedział w czwartek kandydat na prezydenta miasta Łukasz Gibała. Majchrowski nie podjął się tego zadania.
Według lidera Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa Łukasza Gibały wyznaczanie miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych jest standardem. Rzecz w tym, dodał, że koperty namalowane w centrum Krakowa przy ul. Rajskiej są albo za wąskie, albo za krótkie. Dodatkowo parkowanie utrudnia sposób, w jaki ustawione zostały znaki drogowe. Miejsce, przy którym Gibała spotkał się z dziennikarzami miało 302 cm szerokości (zamiast 360 cm).
- Rzucam wyzwanie urzędującemu prezydentowi panu Jackowi Majchrowskiemu, żeby spróbował zaparkować tutaj swoim Lexusem. Jeżeli mu się to uda, jestem gotowy wpłacić 10 tys. na dowolny cel przez niego wskazany związany z pomocą niepełnosprawnym - powiedział w czwartek Gibała.
Dodał, że jeśli prezydent nie chce parkować na kopercie dla niepełnosprawnych jest gotów wyznaczyć miejsce o takich samych wymiarach na placu manewrowym. - Niech prezydent postawi się na miejscu niepełnosprawnych, którym jego podwładni wytyczają tak niewygodne miejsca - mówił.
Wygodne miejsce
Według niego wyznaczanie miejsc parkingowych, które nie spełniają ustawowych wymogów jest "wyrazem braku szacunku i lekceważenia wobec niepełnosprawnych". - Nie zmienia to faktu, że pod magistratem miejsca do parkowania są nieporównywalnie większe i wygodniejsze. Czy to jest uczciwe? - pytał Gibała.
Zapowiedział, że jego stowarzyszenie sprawdzi wymiary miejsc parkingowych także w innych rejonach miasta i przekaże pismo w tej sprawie Zarządowi Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Gibała wyraził nadzieję, że jeśli Jacek Majchrowski nie podejmie wyzwania lub jeśli mu się nie uda, to prezydent zapłaci 10 tys. zł na rzecz niepełnosprawnych.
Korekta kopert
Jacek Majchrowski nie przyjął wyzwania. - To jest taka troszeczkę piaskownica. Jeżeli komuś się wydaję, że rola prezydenta miasta polega na mierzeniu kopert, które wykonuje firma, której to jest zlecone, to nie ma pojęcia o tym, jak funkcjonuje miasto - powiedział prezydent. - Po drugie uważam, że jeżeli pan Gibała chce wpłacić 10 tys. zł na osoby niepełnosprawne, to może to zrobić bez mierzenia kopert - dodał.
Zastępca dyrektora ZIKiT Łukasz Franek tłumaczył, że w Krakowie wyznaczono wymagane 4 proc. miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych i wszystkie one są pełnowymiarowe. - Świadczy to o tym, że miasto widzi potrzeby osób niepełnosprawnych i potwierdzają to wszelkie relacje z przedstawicielami osób niepełnosprawnych, choćby fakt, że walczymy teraz o zachowanie niebieskich kopert - podkreślił Franek.
Dodał, że konkretne przypadki, jak choćby ten przy ul. Rajskiej, są weryfikowane, czy coś wymaga korekty. - To są indywidualne przypadki. Mamy ponad 700 kopert pełnowymiarowych, z których osoby niepełnosprawne mogą bez problemu korzystać i ponad 140 takich, które są mniejsze, ale są funkcjonalne i swobodnie można na nich parkować - dodał Franek.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze