Zderzenie autobusu z dziećmi i ciężarówki. Tym razem niedaleko Sandomierza. Ranny kierowca wycieczki
Zderzenie czołowe autobusu i ciężarówki na łuku drogi krajowej nr 74 w okolicach wsi Kunice (woj. świętokrzyskie). Droga na odcinku między Opatowem a Annopolem jest całkowicie zablokowana. Kierowcę autobusu zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Autokarem jechało 24 dzieci i troje opiekunów, część ma niegroźne obrażenia.
- O godz. 7:39 otrzymaliśmy zgłoszenie o zderzeniu samochodu ciężarowego z autobusem przewożącym dzieci - powiedział Polsat News starszy kapitan Sylwester Kochanowicz z Opatowskiej Straży Pożarnej.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu ciężarowego zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z autokarem.
Na miejscu jest straż pożarna, która wycinała z rozbitego autobusu jego kierowcę, który był zakleszczony w kabinie. Mężczyzna został najciężej poszkodowany.
24 uczniów wyszło z autokaru o własnych siłach. - Dzieci i ich opiekunowie znajdują się teraz w pobliskiej szkole podstawowej pod opieką strażaków i ratowników medycznych - wyjaśnił st. kapitan Kochanowicz. Wszyscy zostali wstępnie przebadani. - Jeśli chodzi o obrażenia dzieci, wygląda na to, że są to drobne obrażenia: stłuczenia otarcia - mówił st. kapitan Kochanowicz dodając, że wszyscy zostaną dokładnie przebadani.
Na miejscu jest 6 zastępów straży pożarnej. Droga pomiędzy Wyszmontowem a Opatowem jest całkowicie zablokowana. Policja organizuje objazdy - poinformowało radio RMF FM.
Autokarem jechały dzieci z woj. lubelskiego - dowiedział się Polsat News.
polsatnews.pl, Polsat News, RMF FM
Czytaj więcej