Zatrucie dopalaczami w Trzebiatowie. Areszt dla 18-latka podejrzanego o wprowadzenie ich na rynek
Mężczyzna podejrzany o handel dopalaczami spędzi najbliższe 3 miesiące w areszcie - zdecydował w czwartek sąd. 18-latek miał wprowadzić na rynek dopalacze, przez które w szpitalach znalazło się 15 osób z Trzebiatowa. Najmłodsza pacjentka ma 14 lat, najstarsza 30. Poszkodowani uskarżali się na duszności, ogromne pragnienie, pieczenie. U niektórych osób wystąpiły skurcze mięśni całego ciała.
- Sąd Rejonowy w Gryficach zastosował wobec Aleksandra N. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala. Jak dodał, "Sąd uznał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzuconego mu czynu".
Według rzecznika, zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego było konieczne ze względu na charakter czynu - zagrożonego karą pozbawienia wolności do ośmiu lat i potrzebę zapewnienia prawidłowego toku śledztwa. Jak dodał, zdaniem prokuratury podejrzany może w obawie przed surową karą uciec lub się ukrywać, albo wpływać na relacje osób, które mają związek ze sprawą.
W środę usłyszał zarzut
Postanowienie sądu nie jest prawomocne i przysługuje na nie zażalenie do Sądu Okręgowego w Szczecinie, ale jest natychmiast wykonalne.
Mężczyzna usłyszał w środę zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia wielu osób przez wprowadzenie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji psychoaktywnych, czym działał na szkodę 12 osób.
Policjanci zatrzymali 18-latka we wtorek po tym, jak 12 osób z Trzebiatowa trafiło do szpitali w Gryficach, Kołobrzegu i Szczecinie z objawami zatrucia środkami psychoaktywnymi, prawdopodobnie dopalaczami.
Kilkanaście osób w szpitalach
Do szpitala w Gryficach trafiły w środę kolejne trzy osoby z takimi samymi objawami. Stan dwóch z nich był bardzo ciężki. W gryfickim szpitalu znajdowało się w środę także siedmioro młodych ludzi, przywiezionych tam z takimi objawami w poniedziałek i we wtorek.
Pozostałe osoby z Trzebiatowa przetransportowano do Szczecina i Kołobrzegu. Dwie z nich, w najcięższym stanie, są utrzymywane w śpiączce farmakologicznej. Wstępne wyniki badań potwierdziły, że zatruły się dopalaczami.
Lekarze informowali, że pacjenci
PAP, Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze