14 prób oszustwa "na policjanta" w Sopocie jednego dnia. Seniorzy byli czujni
Oszuści działający metodą "na policjanta" wykonali w poniedziałek co najmniej 14 prób wyłudzenia pieniędzy od starszych mieszkańców Sopotu. Dzwoniąc i podając się za funkcjonariuszy próbowali m.in. nakłonić jednego z seniorów, by wypłacił wszystkie pieniądze z banku, którego pracownicy mieli być skorumpowani. Mężczyzna poszedł do placówki i opowiedział o wszystkim prezesowi banku.
Od kilku lat sopoccy policjanci przeprowadzają serię działań profilaktycznych, które mają na celu uwrażliwienie osób starszych na sytuacje, w których mogą stać się ofiarą przestępstwa. Policjanci przygotowali także ulotki profilaktyczne, które kolportują w spółdzielniach mieszkaniowych, przychodniach oraz podczas spotkań z mieszkańcami. Wszystkie te działania przynoszą wymierne efekty, gdyż mimo prób oszustwa coraz mniej starszych osób daje się na nie złapać.
Tylko w poniedziałek co najmniej 14 mieszkańców Sopotu odebrało telefony od osób podających się za policjantów. Fałszywi policjanci mówili m.in., że konta bankowe seniorów są na celowniku oszustów, którzy chcą ukraść pieniądze, wypytywali seniorów o szczegóły oraz zgromadzone oszczędności. Czujni seniorzy bardzo szybko zorientowali się, że to próba oszustwa, nie dali się nabrać i rozłączali się.
Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy
Jedną z metod zastosowanych przez oszustów w poniedziałek było informowanie rozmówców przez rzekomego policjanta, by bez rozłączenia ich rozmowy, zadzwonić na numer alarmowy 997, gdzie potwierdzą, że jest on prawdziwym policjantem. Policja przypomina, że chcąc połączyć się z inną osobą, najpierw trzeba skutecznie zakończyć wcześniejsze połączenie!
Funkcjonariusze w komunikacie przypomnieli, że policja nigdy nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie, ani też nigdy nie prosi o przekazanie jakiejkolwiek gotówki.
polsatnews.pl
Komentarze