Polak aresztowany na Sri Lance. Próbował przemycić 10 kg złota
60-letni obywatel Polski został aresztowany na lotnisku Kolombo na Sri Lance pod zarzutem przemytu. Przy Polaku znaleziono sztabki złota o wadze 10 kg, które próbował nielegalnie wwieźć na teren tego kraju. Wartość złota znaleziona przy Polaku oszacowana została - jak podaje "Daily Mirror Sri Lanka" - w przeliczeniu na złotówki na ponad 3,5 mln.
Mężczyzna przyleciał na wyspę z Dubaju. 60-latek, którego personaliów nie ujawniono sztabki złota ukrył w specjalnie przygotowanym na tę okazję pasie, który był zawieszony na jego talii. Swojego "bagażu" nie zgłosił oczywiści przy kontroli celnej.
Szef lokalnej straży granicznej Sunil Jayarathne wyjaśnił, że aby zmylić trop i uśpić czujność funkcjonariuszy, przemytnicy w ostatnim czasie zmienili sposób działania. Do tej pory bowiem do przemytu najczęściej wykorzystywali obywateli Indii czy Pakistanu. Teraz coraz częściej w nielegalny proceder angażowani są Europejczycy.
Złoto ukryte w butach i w odbycie
Miejscowe media nie podają jaka kara może grozić zatrzymanemu Polakowi.
Przewidują jednak, że podobnych sytuacji może być coraz więcej. Wszystko przez wzrost cen metali szlachetnych w tym kraju.
W ostatnich tygodniach media informowały o dwóch podobnych przypadkach.
16 maja funkcjonariusze ze Sri Lanki zatrzymali mężczyznę, który w butach ukrył dwie złote sztabki, warte w przeliczeniu blisko 70 tysięcy złotych. Dzień wcześniej na tym samym lotnisku zatrzymano dwie osoby, które próbowały przemycić 2 kg złota ukryte w... odbytach.
Daily Mirror Sri Lanka
Czytaj więcej