Najdroższy i najbardziej luksusowy SUV świata pochodzi z Chin
1,85 miliona dolarów ma kosztować samochód chińskiej firmy Karlmann King. Nad jego konstrukcją pracowało 1800 osób. SUV powstał na bazie amerykańskiego "woła roboczego", Forda F-Super Duty. Waży 4,5 tony, a z opancerzeniem nawet 6 ton, ale wówczas niestraszny mu jest grad kul z broni automatycznej.
Pod potężną maską Karlmann King pracuje benzynowy silnik V10 Ford Triton o pojemności 6,8 litra. Jednostka napędowa generuje moc 362 KM (możliwe, że chiński producent nieco podniesie moc oryginalnego silnika) i dysponuje momentem obrotowym wynoszącym 620 Nm.
Moc przenoszona jest na cztery koła za pośrednictwem automatycznej, 6-biegowej skrzyni biegów.
Choć samochód jest naprawdę ciężki, to będzie mógł rozwinąć prędkość maksymalną nawet 140 km/h.
SUV nie tylko dużo waży, ale ma także duże rozmiary wielki. Ma blisko 6 metrów długości (599 cm), niemal 2,5 m szerokości (248 cm) i tyle samo wysokości. Rozstaw osi wynosi aż 369 cm.
Ekspres do kawy obok sejfu
Do przepełnionego przepychem i nowinkami technologicznymi wnętrza może wejść do 4 osób - jest też możliwość zamówienia wersji 6- i 7-miejscowych.
Pasażerowie mogą oddać się rozrywce grając na konsoli Sony PS4, patrząc w telewizor wyposażony w matrycę 4K i słuchając muzyki na najwyższej klasy systemie Hi-Fi. O takich dodatkach jak ekspres do kawy, telefon satelitarny czy elektrycznie sterowane stoliki nie warto nawet wspominać. Sterowanie większością dodatków odbywa się za pośrednictwem tabletu z dedykowaną aplikacją.
Ponieważ auto przeznaczone jest dla milionerów, więc jego pokładzie jest także pancerny sejf.
Karlmann King będzie kosztował 1,85 miliona dolarów, ale producent może doposażyć podstawową wersję, co podniesie cenę.
polsatnews.pl
Komentarze