Kadrowicze Nawałki już w Arłamowie. Helikopterem dolecieli m.in. Lewandowski, Krychowiak i Szczęsny
We wtorek około 17:00 przed hotelem w Arłamowie wylądowały dwa helikoptery, którymi na zgrupowanie przed mistrzostwami świata w Rosji dotarli m.in. Kamil Grosicki, Sławomir Peszko, Maciej Rybus, Łukasz Piszczek i Arkadiusz Milik. Część kadrowiczów dojechała samochodami. Przed 20:00 helikopterem dotarli jeszcze Robert Lewandowski, Grzegorz Krychowiak, Wojciech Szczęsny i Łukasz Teodorczyk.
Łukasz Skorupski jako pierwszy przyjechał do Arłamowa, gdzie we wtorek piłkarska reprezentacja Polski rozpoczyna zgrupowanie przed mistrzostwami świata 2018. Po bramkarzu Romy zameldował się Artur Jędrzejczyk z Legii Warszawa.
Zgrupowanie w Arłamowie to ostatni etap krajowych przygotowań do mundialu w Rosji. W poniedziałek w hotelu pojawił się w komplecie sztab szkoleniowy. Piłkarze natomiast mają się stawić do godziny 18. Trochę później, przed 20.00, przylecieli helikopterem Robert Lewandowski, Grzegorz Krychowiak, Wojciech Szczęsny i Łukasz Teodorczyk. Wszyscy zawodnicy mają już być obecni na wieczornej kolacji.
Tak wyglądał przylot m.in. Roberta Lewandowskiego.
Kamiński dołączy w środę
Wyjątkiem jest Marcin Kamiński, który do Arłamowa dotrze dopiero w środę. - Z uwagi na infekcję nie pojawi się we wtorek na zgrupowaniu w Arłamowie. Decyzją doktora kadry Jacka Jaroszewskiego zawodnik dołączy do drużyny w środę do południu - przekazał rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
Jako pierwszy tuż po godzinie 14-tej pojawił się Skorupski. Ponad godzinę po nim bocznym wejściem wjechał Jędrzejczyk. Około 16 pod wejście główne hotelu przyjechały dwa busy. W pierwszym z nich byli Łukasz Fabiański, Karol Linetty, Bartosz Bereszyński i Dawid Kownacki. W drugim natomiast Bartosz Białkowski, Sebastian Szymański, Przemysław Frankowski i Paweł Dawidowicz.
- Podróż przebiegła bez problemów. Teraz czeka nas ciężka praca - rzucił do dziennikarzy Fabiański, który z tej grupy najdłużej rozdawał autografy i pozował do wspólnych zdjęć z kibicami. Pozostali w pośpiechu przemykali do hotelowej windy.
Około godziny 17-tej przed hotelem wylądował natomiast helikopter z Kamilem Grosickim, Sławomirem Peszką, Maciejem Rybusem, Jackiem Góralskim i Thiago Cionkiem. Kilka minut później mniejszym śmigłowcem przylecieli Łukasz Piszczek i Arkadiusz Milik. Z lądowiska zostali przeprowadzeni do pobliskiego budynku, a z niego tunelem do hotelu.
Ostateczny skład poznamy 4 czerwca
W zgrupowaniu weźmie udział 32 zawodników, ale 4 czerwca ogłoszona zostanie ostateczna, 23-osobowa kadra na mistrzostwa świata.
Przed mundialem biało-czerwonych czekają jeszcze dwa mecze kontrolne. 8 czerwca w Poznaniu ich rywalem będzie Chile, a cztery dni później zagrają w Warszawie z Litwą. Następnego dnia kadra Nawałki wyleci do swojej bazy w Soczi.
Turniej w Rosji rozpocznie się 14 czerwca. Wówczas na Łużnikach w Moskwie gospodarz imprezy zmierzy się z Arabią Saudyjską.
Rywalami Polaków w grupie H będą kolejno: Senegal (19 czerwca w Moskwie), Kolumbia (24 czerwca w Kazaniu) i Japonia (28 czerwca w Wołgogradzie).
PAP
Czytaj więcej