W miniony czwartek mundurowi zapukali do drzwi niewielkiego mieszkania. Otworzyła im kobieta. Wewnątrz od razu zauważyli niecodzienny widok. W mieszkaniu składającym się z jednego pomieszczenia, na szafkach stały piętrowo ustawione klatki, a w nich szczury leżące jeden na drugim.
Szczurów było tak dużo, że trudno je było zliczyć. Po dłuższej chwili udało się ustalić, że w klatkach było najprawdopodobniej 131 gryzoni. Zwierzęta nie były wypuszczane i nie miały stałego dostępu do wody.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze