Co czwarta zabawka w Polsce ma wady i może być groźna dla dzieci. UOKiK radzi, jak wybrać te dobre
Za małe elementy, pękające szwy, zbyt długie sznurki - to główne nieprawidłowości w zabawkach dla dzieci skontrolowanych przez Inspekcję Handlową na zlecenie UOKiK w pierwszym kwartale tego roku. Co czwarta z zabawek miała wadliwą konstrukcję lub zawierała szkodliwe substancje chemiczne. Ponad 80 proc. badanych produktów sprowadzono do Polski spoza Unii Europejskiej.
Inspekcja Handlowa przeprowadziła badania w ośmiu województwach. Sprawdziła 222 zabawki z 92 sklepów i hurtowni.
Prawie połowa zabawek - 106 próbek - trafiła do specjalistycznych laboratoriów. Okazało się, że 28 z nich (26,4 proc.) ma wadliwą konstrukcję lub zawiera szkodliwe substancje chemiczne. Najczęstsze nieprawidłowości to małe elementy w zabawkach dla dzieci, pękanie szwów w pluszowych maskotkach oraz zbyt długie linki w zabawkach do pociągania.
Natomiast dopuszczalny poziom ftalanów był przekroczony tylko w 1 lalce na 19 sprawdzonych pod tym kątem produktów.
Normy ftalanów przekroczone
Jednak z kontroli przeprowadzonej w 2017 roku (gdy sprawdzono 3157 zabawek) wynika, że za dużo ftalanów było w 54 produktach.
Zastrzeżenia dotyczyły 45 lalek z miękkimi głowami, 5 figurek koników lub kucyków, 2 skakanek i 2 piłek.
Ftalany to grupa związków chemicznych stosowanych np. do produkcji żywic stanowiących bazę dla niektórych farb, klejów, lakierów czy laminatów. Służą one też do zmiękczania plastiku i nadają mu elastyczność. W zabawkach nie może być ich więcej niż 0,1 proc. Wyższe stężenie jest niebezpieczne dla zdrowia - może powodować zaburzenia płodności, grozić uszkodzeniem nerek lub wątroby, rozwojem astmy, a nawet nowotworów.
Inne wady
Główne nieprawidłowości w wykonaniu przedmiotów stwierdzono w zabawkach dla niemowląt (odpadające małe części), pluszakach (popękane szwy), huśtawkach (cienkie linki, źle zamocowane siedzisko), wózkach dla lalek (brak mechanizmów blokujących samoistne składanie się, zapobiegających przytrzaśnięciu palców).
UOKIK przypomina, żeby sprawdzać czy zabawki są dostosowane do wieku dziecka, mają znak bezpieczeństwa CE i nie zawierają drobnych elementów. Resztę zaleceń urząd zamieścił w poradniku.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze