Asfalt topił się i kleił do kół z powodu "wysokiej temperatury". Obwodnicę trzeba było zamknąć
Wierzchnia warstwa asfaltu drogi krajowej 132 na odcinku obwodnicy Witnicy (Lubuskie) stała się plastyczna i zaczęła się przyklejać do kół jadących pojazdów. Według zarządu dróg, to tzw. pocenie się asfaltu spowodowane wysoką temperaturą. Termometry tego dnia wskazywały 25 st. C. Ponieważ w asfalcie zaczęły tworzyć się dziury strażacy zamknęli przejazd na tym odcinku.
Straż Pożarną wezwano we wtorek wczesnym popołudniem. Na miejscu okazało się, że wierzchnia warstwa asfaltu stopiła się, a rozjeżdżające ją samochody dodatkowo niszczą nawierzchnię.
Jak poinformowała Monika Antczak z Rejonu Dróg Wojewódzkich w Kłodawie z powodu wysokiej temperatury na kilometrowym odcinku nastąpiło tzw. pocenie się asfaltu. Dodała, że wierzchnia warstwa jezdni była utwardzana jesienią ubiegłego roku, zatem wciąż jest na gwarancji.
Dla internautów argument wysokiej temperatury nie jest przekonujący i winą obarczają wykonawców.
"Asfalt, a raczej grys (...) był po prostu wysypany na jezdnię na sucho i ubijany przez samochody przez kilka tygodni na zimno. To efekt frezowania nawierzchni co, nomen omen, miało zwiększyć bezpieczeństwo na DW132" - napisał jeden z komentujących.
Inny z kolei zastanawia się, co stanie się z nawierzchnią latem, kiedy temperatury powietrza i nawierzchni osiągną wyższe wartości, a upały będą kilka dni z rzędu.
Wykonawca drogi rozpoczął prace zabezpieczające. W nocy z wtorku na środę ruch został przywrócony.
gorzowianin.com
Czytaj więcej