Zmarł marynarz, który przypłynął z Liberii. Kwarantanna na statku w Świnoujściu
Załoga statku, który przypłynął do Świnoujścia z Liberii, została objęta kwarantanną po tym, jak w niedzielę zmarł jeden z członków załogi. Procedury epidemiologiczne wprowadzono też w świnoujskim szpitalu. U drugiego marynarza z tego samego statku stwierdzono malarię.
Decyzją Państwowego Granicznego Inspektora Sanitarnego w Świnoujściu, do odwołania, wszyscy członkowie załogi statku (który przypłynął z Liberii – red.) zostali poddani kwarantannie - poinformował we wtorek rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus.
Prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz spotkał się natomiast z pełniącą obowiązki Państwowego Granicznego Inspektora Sanitarnego w Świnoujściu Joanną Dworakowską i prezes Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły Dorotą Konkolewską. Spotkanie dotyczyło procedur, które zostały wszczęte po śmierci marynarza.
Był w stanie krytycznym
Zmarły członek załogi statku to czterdziestoletni mężczyzna, obywatel Filipin. W niedzielę przywieziono go do świnoujskiego szpitala. Stan pacjenta był krytyczny.
- Po reanimacji przewieziono go na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, gdzie powtórnie doszło do zatrzymania krążenia. Niestety, resuscytacja krążeniowo-oddechowa zakończyła się niepowodzeniem - przekazał Karelus, powołując się na informacje od prezes szpitala.
Wyjaśnił, że z uwagi na fakt, iż mężczyzna był członkiem załogi statku, który przypłynął z Liberii, a więc ze strefy stanowiącej potencjalne zagrożenie epidemiologiczne, rozpoczęto procedury mające zapobiec szerzeniu się chorób zakaźnych.
Szpital powiadomił o zaistniałym zdarzeniu prokuraturę oraz Państwowego Granicznego Inspektora Sanitarnego.
Drugi marynarz z malarią
Rzecznik prezydenta Świnoujścia dodał, że ciało zmarłego marynarza zostało przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Sekcja zwłok ma ustalić, co było przyczyną jego śmierci. Wobec osób, które miały kontakt ze zmarłym, w tym załogi szpitala, zostały wszczęte odpowiednie procedury sanitarno-epidemiologiczne.
Objawy choroby miał też drugi członek załogi statku, który został przewieziony do Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie. U mężczyzny zdiagnozowano malarię. Jak poinformowała rzeczniczka szpitala Natalia Andruczyk, jego stan jest dobry.
PAP, Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze