Nożownik z Cerekwicy Starej usłyszał dwa kolejne zarzuty
22-letni mieszkaniec Jarocina, podejrzany o atak nożem w Cerekwicy Starej obok czterech dotychczasowych zarzutów zabójstwa i usiłowania zabójstwa usłyszał dwa kolejne - usiłowania zabójstwa oraz spowodowania obrażeń ciała na okres powyżej 7 dni.
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
- Przesłuchany przez prokuratora w charakterze podejrzanego mężczyzna przyznał się częściowo do przedstawionych mu zarzutów, a następnie skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
15 marca w nocy 22-latek zaatakował nożem cztery osoby w jednym z domów w Cerekwicy Starej (gm. Jaraczewo). Małżeństwo 59-latków zginęło na miejscu, ich dwie córki w wieku 22 i 25 lat z obrażeniami ciała trafiły do szpitala w Jarocinie. 25-latka była w 9 miesiącu ciąży, a napastnik to jej były partner.
W połowie marca podejrzanemu postawiono cztery zarzuty: dwa dotyczyły zabójstwa małżeństwa 59-latków i dwa usiłowania zabójstwa kobiety i jej nienarodzonego dziecka.
Łącznie sześć zarzutów
W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym uzyskane opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej prokurator uzupełnił zarzuty o kolejne dwa - usiłowania zabójstwa oraz spowodowania obrażeń ciała na okres powyżej 7 dni.
W sumie na podejrzanym ciąży obecnie sześć zarzutów - dwa dotyczą zabójstwa osób w wieku 59 lat, trzy usiłowania zabójstwa dwóch kobiet i nienarodzonego dziecka i jeden spowodowania obrażeń ciała na okres powyżej 7 dni na szkodę dwóch innych kobiet znajdujących się w czasie ataku w budynku.
- Z uwagi na konieczność wykonania szeregu kolejnych czynności dowodowych, w tym uzyskania opinii dotyczącej badań kilkudziesięciu zabezpieczonych na miejscu zdarzenia śladów DNA oraz opinii psychiatrycznej, prokurator w najbliższym czasie skieruje do sądu wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania na okres kolejnych 3 miesięcy - poinformował rzecznik prokuratury.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze