Podział majątku, problem z ziemią i bezczynność ZUS - "Państwo w Państwie" odpowiada na listy widzów

Polska

Setki listów tradycyjnych i maili w każdym tygodniu. Ludzkie dramaty, problemy prawne i poczucie niesprawiedliwości. Jak co tydzień na wybrane przez dokumentalistów redakcji listy odpowiada adwokat - mecenas Marcin Grodzicki.

Porady prawne udzielane na łamach portalu mają charakter ogólny i nie mogą zastąpić bezpośredniego kontaktu z prawnikiem.

 

Stanisław: "Siedem lat po orzeczonej przez sąd separacji, sprzedaliśmy z żoną nieruchomość. Pieniądze trafiły na konto żony. Ona przelała mi potem mniej niż połowę. W 2015 roku złożyłem wniosek o podział majątku, ale sąd prawomocnie mój wniosek oddalił, twierdząc, że już do podziału majątku doszło. To nieprawda. Zostałem przez byłą żonę oszukany. Czy mogę liczyć na Państwa pomoc?"

 

Mec. Marcin Grodzicki: Sąd w sprawie o podział majątku wyszedł z założenia, że nie istnieje już żaden wspólny majątek, a zatem co miałby dzielić? Jeżeli jednak w Pana ocenie nie nastąpiło pełne rozliczenie Pana byłej żony z Panem na umówionych wcześniej zasadach, to może Pan wystąpić do sądu, ale z pozwem o zapłatę. Będzie Pan musiał jednak wykazać, jakie były ustalenia w sprawie podziału wspólnego majątku, z których Pana była żona miała się nie wywiązać.

 

Dziedziczenie gospodarstwa rolnego

 

Józef: "Ojciec dostał gospodarstwo rolne jako osadnik wojskowy. Gdy zmarł, ja byłem małym chłopcem, a matka wzięła tę ziemię w dzierżawę na dziesięć lat. W tym czasie zmarła. Gdy byłem już dorosły i zacząłem się tą ziemią interesować, to mi powiedzieli, że jak nie mam wykształcenia rolniczego, to mi się ta ziemia nie należy. Teraz dałem sprawę do sądu, bo gospodarstwo zostało sprzedane przez dzierżawcę, ale przegrałem. Ojciec nadal jest w księdze jako właściciel. Proszę o pomoc".

 

Mec. Marcin Grodzicki: Jeżeli Pana ojciec nadal figuruje w księdze wieczystej, powinien Pan przeprowadzić po nim sprawę spadkową, jak również po mamie. Oczywiście proszę pamiętać, że jeżeli Pana rodzice a zwłaszcza ojciec zmarli przed 14.02.2001 roku, to aby odziedziczyć gospodarstwo rolne, trzeba było wykazać odpowiednie kwalifikacje do zajęcia się ziemią. Nawet jeśli Pan nie miał i nie ma Pan wykształcenia, ale jednocześnie nie miał Pan bliskich krewnych, które takowe by posiadali, ma Pan szansę odziedziczyć to gospodarstwo. W oparciu o decyzje sądu o spadku po tacie i mamie, powinien Pan być wpisany do ksiąg wieczystych jako właściciel gospodarstwa. Nie wyobrażam sobie, żeby notariusz sporządził umowę sprzedaży bez sprawdzenia w księdze wieczystej, do kogo należy ziemia. Jeżeli jednak fizycznie nie odzyska Pan gospodarstwa, powinien Pan walczyć w sądzie o odszkodowanie.

 

Paweł: "Razem z mamą mieszkamy na terenie ogródków działkowych. Jest nam bardzo ciężko. Na jesieni i w zimie nie mamy prądu. Sąd nas stąd eksmituje. Chciałabym więc prosić o pomoc. Czy można przesunąć termin eksmisji o rok, lub chociaż pół? Co można zrobić by wstrzymać eksmisję?"

 

Mec. Marcin Grodzicki: Bardzo mi przykro z powodu Państwa bardzo ciężkiej sytuacji, ale obawiam się, że urzędnicy mają rację. Dalsze zamieszkiwanie na terenie ogródków może przecież być zagrożeniem dla Państwa życia i zdrowia, zwłaszcza, jak Państwo piszą, że nie ma prądu w okresie jesienno-zimowym. Moim zdaniem powinni Państwo postarać się o przyznanie jakiegoś lokalu od miasta. Tak będzie najbezpieczniej. Przypomnę, że w przypadku bardzo ciężkiej sytuacji materialnej, mogą Państwo zwrócić się do opieki społecznej. Wprawdzie ustawa o ochronie praw lokatorów, zakazuje przeprowadzania eksmisji od pierwszego listopada do trzydziestego pierwszego marca, ale obawiam się, że pomieszczenia na terenie ogródków działkowych, nie są traktowane jako lokale podlegające ochronie.

 

Przestali wysyłać rentę rodzinną

 

Artur: "Drodzy Państwo, już nie mam sił pisać, dzwonić, chodzić. To jest parodia. W listopadzie 2017 złożyłem nowy wniosek o przedłużenie renty rodzinnej. Od tego czasu nie dostaję ani grosza na syna. Decyzji nie ma do dziś. Oczywiście ZUS informował mnie, że sprawa trwa, że to nie zależy od urzędników itp. Obiecano mi przynajmniej 3 razy ostateczny termin na wydanie decyzji i nic. Gdyby któreś z mediów było zainteresowane moją historią, to jestem do usług."

 

Mec. Marcin Grodzicki: Jedyne co można Panu podpowiedzieć, to napisanie ponaglenia. Proszę tam wskazać, że w Pana ocenie sprawa jest prowadzona dłużej, niż powinna (przewlekłość). Takie pismo podpisane przez Pana powinien Pan złożyć w placówce ZUS. Urzędnicy powinni Pana powiadomić o terminie załatwienia sprawy.

 

Maria: "Dzień dobry, prowadzę pensjonat. Rozliczam się US. Nie jestem płatnikiem VAT. Mam podpisaną umowę z jednym z międzynarodowych serwisów rezerwacyjnych. Zgodnie z umową płacę VAT 9 M. Proszę o wyjaśnienie, dlaczego płacę podwójny podatek.”

 

Mec. Marcin Grodzicki: Szanowna Pani, deklaracja VAT 9 M jest przeznaczona dla podmiotów prowadzących działalność, które nie są czynnymi podatnikami VAT. Innymi słowy, domyślam się, że korzysta Pani ze zwolnienia z VAT. Jednakże jeżeli w danym miesiącu, u podatnika takiego jak Pani, występuje import usług, czyli płaci Pani prowizję tej firmie, która ma siedzibę za granicą, faktycznie występuje obowiązek rozliczenia podatku od tej prowizji. I do tego służy deklaracja VAT 9 M. W mojej ocenie nie płaci Pani podwójnego podatku, ponieważ w przypadku sprzedaży swoich usług (noclegi), nie płaci Pani VATu. Niewątpliwie sprawę by uprościło, jakby ten znany nam wszystkim serwis rezerwacyjny, założył spółkę córkę w Polsce, bo póki co siedzibę ma w Holandii. Proszę pamiętać, że każdy z nas płaci VAT w cenie różnych towarów i usług, choćby przy okazji codziennych zakupów.

 

"Państwo w Państwie", Polsat News

hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie