"Dar Młodzieży" wypłynął w roczny Rejs Niepodległości. W każdym z portów impreza promująca Polskę
22 porty w kilkunastu państwach świata odwiedzi "Dar Młodzieży" dla uczczenia 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. W uroczystości pożegnania żaglowca w Gdyni wzięli udział premier Mateusz Morawiecki. Jednym z głównych darczyńców rejsu jest Polska Fundacja Narodowa, przeznaczyła na ten cel 6 mln zł. Internauci krytykują żagle jednostki, na których znalazło się logo firmy paliwowej.
Trasa rejsu będzie wiodła m.in. przez Tallin, Kopenhagę, Stavanger, Bremenhaven, Bordeaux, Teneryfę, Dakar, Kapsztad, Mauritius, Dżakartę, Singapur, Szanghaj, Osakę, San Francisco, Los Angeles, Acapulco, Panamę, Miami, Ponta Delgada i Londyn.
W każdym z portów, do których jednostka zawinie po drodze, ma odbyć się impreza promująca Polskę i 100 rocznicę odzyskania niepodległości.
Polska Fundacja Narodowa przekazała kwotę sześciu milionów złotych na organizację podróży. - Rejs Niepodległości to wspaniałe przedsięwzięcie, które znakomicie wpisuje się w misję naszej Fundacji - podkreślił koordynator projektów żeglarskich PFN Dariusz Pękala. W jego ocenie projekt jest "unikalny nawet w skali międzynarodowej".
Rejs dla studentów i laureatów konkursu
- Niech "Dar Młodzieży" zachwyca swoim pięknem i przypomina o wielkim dziele odbudowy niepodległej Rzeczypospolitej; niech mówi o dziele, które jest przed nami, czyli budowie wielkiej Rzeczpospolitej w najbliższych latach - powiedział w niedzielę premier Mateusz Morawiecki.
W czasie prawie rocznego rejsu na pokładzie żaglowca przewinie się ponad 530 studentów i uczniów szkół morskich oraz 400 laureatów konkursu związanego z rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Zakończenie rejsu zaplanowano w Gdyni 28 marca 2019 r.
"Dar Orlenu". Internauci krytykują logo na żaglach
Internauci zwracają jednak uwagę, że na żaglach "Daru Młodzieży" znalazło się logo firmy PKN Orlen i to ona głównie jest promowana, a nie Polska. Niektórzy z użytkowników profilu portalu polsatnews.pl na Facebooku ochrzcili jednostkę nazywając ją "Darem Orlenu".
"Po pierwsze dar teraz na tej fotce płynie na silniku a po drugie to jest reklama sponsora więc właściwe żagle napewno nie mają nadruku" - bronił Marcin Sz, jeden fanów profilu polsatnews.pl na Facebooku, użycia takich żagli.
"Sponsor sponsorem ale wszystkie żagle ...chyba trochę tego za dużo...on nie promuje Polski tylko Orlen...tylko to zapamiętają w portach do jakich zawita" - stwierdziła inna z czytelniczek Dorota Koman (pisownia obu komentarzy oryginalna - red.).
W związku z tymi krytycznymi uwagami naszych czytelników, zwróciliśmy się do Kancelarii Premiera oraz Polskiej Fundacji Narodowej o odpowiedź na pytanie: dlaczego na żaglach umieszczono logo jednej ze spółek akcyjnych skarbu państwa i właśnie tej, a nie jakiś inny symbol/hasło bardziej kojarzone z Polską i lepiej rozpoznawalne w świecie?.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze