Morawiecki: Radom padł ofiarą mitu neoliberalnego
- Radom padł ofiarą mitu neoliberalnego; zarówno on, jak i cały region straciły na reformach III RP - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu ze studentami i mieszkańcami tego miasta. Ocenił też, że rząd PO-PSL "zwijał Polskę w wielu wymiarach".
Na spotkaniu z mieszkańcami Radomia premier ocenił, że w okresie III RP miasto pało ofiarą "mitu neoliberalnego o deindustrializacji, o tym, że już teraz przemysł się nie liczy". - Właśnie tutaj bankrutowały zakłady, wielkie zakłady - wskazał premier.
Przyszłość Radomia
Jak mówił, Radom i ziemia radomska straciły na reformach III RP m.in. ze względu na utratę po 1998 r. rangi stolicy województwa, a także na "mitach neoliberalnych". - Tutaj następował odpływ ludzi, nie było dobrych połączeń komunikacyjnych, padały zakłady pracy, przemysł miał się już więcej nie liczyć, liczyły się już tylko usługi - dodał szef rządu.
Jak podkreślił, w odpowiedzi na te bolączki obóz rządzący chce "mówić o przyszłości" i o tym, co chce zrobić dla Radomia, "kierując się bardzo dobrymi 8 latami, gdzie prezydentem był (Andrzej) Kosztowniak, który bardzo dużo dobrego zrobił".
Rząd chce naprawić służbę zdrowia
W ocenie premiera rząd PO-PSL "zwijał Polskę w wielu wymiarach". Jednym z nich - jak powiedział - było bezpieczeństwo. - Z 817 posterunków policji, które były dziesięć lat temu, PO-PSL zamknęło 417 placówek. My odtwarzamy te placówki - oświadczył Morawiecki. Zapewnił, że w ciągu najbliższych lat rząd "odbuduje" "co najmniej 200-250 posterunków policji".
Premier podkreślił też, że PiS chce "odtworzyć" służbę zdrowia. - Odtwarzamy tkankę lekarską, która została zwinięta na skutek ogromnych błędów - powiedział.
Zauważył, że na obecną kondycję polskiej służby zdrowia wpływ miała też emigracja zarobkowa młodych lekarzy. Zwrócił uwagę, że koszt wykształcenia jednego specjalisty to "ok. 1 mln złotych". - Czyli średnio to jest tak, jakby Polska zapłaciła te pieniądze Wielkiej Brytanii czy Szwecji - oświadczył premier.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze