Ewakuacja szkoły podstawowej w Wejherowie. Ktoś rozpylił drażniącą substancję
Około 300 uczniów i 25 nauczycieli szkoły podstawowej w Wejherowie ewakuowano w piątek rano po tym, jak w budynku ktoś rozpylił drażniącą substancję. 17 osób zostało przewiezionych do szpitala. Liczba wszystkich poszkodowanych to 35 osób. Ok. godz. 12 akcja ewakuacyjna została zakończona. Dzieci, które nie skończyły zajęć albo nie zostały odebrane przez rodziców, wróciły do szkoły.
ak poinformował kpt. Mirosław Kuraś rzecznik prasowy wejherowskiej straży pożarnej, incydent miał miejsce w szkole podstawowej przy ul. Jana III Sobieskiego.
Kuraś wyjaśnił, że uczniowie i nauczyciele, ewakuowali się z placówki jeszcze przed przybyciem strażaków. Na miejscu nadal pracują cztery zastępy straży pożarnej, służby medyczne i policja.
Rzecznik dodał, że ratownicy medyczni badają grupę 30 ewakuowanych. - Dziewięć osób zostało zabranych do szpitala - wyjaśnił dodając, że poszkodowani uskarżają się m.in. na kłopoty z oddychaniem i podrażnienie oczu.
Po godz. 11:25 służby poinformowały, że liczba wszystkich poszkodowanych sięgnęła 35 osób (uskarżających się na kłopoty z oddychaniem, pieczenie oczu itp.). W 17 przypadkach - wszystkie dotyczyły dzieci, podjęto decyzję o hospitalizacji. Dzieci trafiły do szpitali w: Gdyni, Wejherowie i Lęborku.
Kpt. Mirosław Kuraś dodał, że na miejscu jest strażacka specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego.
Trwa ustalanie, jakiego rodzaju substancja została rozpylona. Być może był to gaz pieprzowy. Na miejscu są obecni funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie i przedstawiciele władz miasta.
PAP, nadmorski.24.pl
Czytaj więcej
Komentarze