Dubieniecki ma pracować dla koncernu naftowego w Kazachstanie. Ale ma sądowy zakaz opuszczania kraju
Marcin Dubieniecki podpisał już umowę o współpracy z naftowym koncernem z Kazachstanu, który dysponuje nowymi złożami ropy - poinformował portal gazeta.pl. Ma uczestniczyć w procesie sprzedaży tego złoża branżowym i finansowym inwestorom ze świata. Problem jednak w tym, że oskarżony m.in. o wyłudzenia adwokat ma zakaz opuszczania kraju.
Od 2015 r. decyzją Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku Dubieniecki ma zawieszone prawo wykonywania zawodu adwokata. Nie mogąc pracować w zawodzie zajął się branżą deweloperską.
Teraz były mąż Marty Kaczyńskiej podpisał ponoć kontrakt z koncernem naftowym w Kazachstanie. Praca ta jednak wiąże się z podróżami zagranicznymi, a prokuratura i sąd zatrzymały mu paszport.
Nie poleciał na konsultacje medyczne
Na początku kwietnia krakowski Sąd Okręgowy uchylił zgodę na wyjazd Dubienieckiego do USA. Prawnik miał tam przejść konsultacje medyczne.
Sąd uwzględnił zażalenie prokuratora i uchylił swoje wcześniejsze postanowienie o zawieszeniu stosowania zakazu opuszczania kraju wobec Dubienieckiego na dwa tygodnie.
Cofnięto mu też wizę do Stanów Zjednoczonych.
Będzie wniosek o uchylenie zakazu
Zdaniem pełnomocnika Dubienieckiego, mec. Łukasza Rumszka, "zakaz opuszczania kraju nie powinien być stosowany wobec osoby czynnie uczestniczącej w życiu publicznym, dla której Polska jest pierwszym bastionem życia zawodowego, rodzinnego i prowadzonej działalności, i który wobec tego nie chce ukryć się czy uciec".
Mecenas zapowiedział wniosek o uchylenie zakazu opuszczania kraju.
Sam Dubieniecki nie chciał komentować sprawy.
Wyłudzenia, kierowanie grupą przestępczą
Marcin Dubieniecki został oskarżony przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie wraz z ośmioma innymi osobami m.in. o wyłudzenia 14,5 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacki Osób Niepełnosprawnych i pranie pieniędzy.
Zdaniem prokuratury Dubieniecki razem z oskarżonym Wiktorem D. kierowali zorganizowaną grupą przestępczą, a pozostałe osoby uczestniczyły w niej w różnych aspektach i w różnym zakresie.
Akt oskarżenia w tej sprawie w grudniu trafił do Sądu Okręgowego w Krakowie.
gazeta.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze