Sergiej Skripal w 2012 r. potajemnie odwiedził Czechy. To tam produkowany jest nowiczok
Zaatakowany w marcu w Anglii bojowym środkiem trującym typu Nowiczok były oficer rosyjskiego wywiadu i współpracownik wywiadu brytyjskiego Siergiej Skripal odwiedził w 2012 roku potajemnie Pragę - podał w poniedziałek czeski tygodnik "Respekt". Na początku maja czeski resort obrony przyznał, że Nowiczok jest syntezowany na terytorium Czech.
Skripal, oficer GRU (Głównego Zarządu Wywiadu Sztabu Generalnego czyli wywiadu wojskowego), został zwerbowany przez brytyjski wywiad MI6 w 1995 roku w Hiszpanii, gdzie był wtedy attache wojskowym ambasady Rosji w Madrycie. Jak podało BBC, w drugiej połowie lat 90. po powrocie do Moskwy przez pewien czas pełnił obowiązki naczelnika działu kadr GRU. "Dzięki temu miał doskonałe rozeznanie jeśli chodzi o rozmieszczenie agentów GRU w Europie i znał tożsamość części z nich" - pisze "Respekt".
Skripal został aresztowany w 2004 roku i skazany na 13 i pół roku więzienia, ale w 2010 roku w ramach wymiany na dziesięciu zatrzymanych w USA rosyjskich szpiegów odzyskał wolność i wyjechał do Wielkiej Brytanii. Jak podaje "Respekt", "współpracował tam z kolegami z MI6 przy demaskowaniu rosyjskiej sieci agenturalnej".
"Zamach nie był związany z jego wizytą"
W tym celu Brytyjczycy umożliwili mu spotkania z przedstawicielami służb specjalnych państw partnerskich, między innymi Czech. "Co najmniej raz - w roku 2012 - Skripal odwiedził Pragę i choć przebywał tam krótko, podaje się, że czeskie służby miały z jego przyjazdu pożytek" - czytamy w publikacji »Respektu«.
Według gazety "przedstawiciele czeskich organów bezpieczeństwa spotkali się w z byłym rosyjskim szpiegiem także przynajmniej raz w Wielkiej Brytanii".
Jak jednocześnie zaznaczono, "źródła »Respektu« nie przypuszczają, by zamach na Skripala był w jakiś sposób związany z jego wizytą w Pradze".
"Wykluczono wyciek"
Z kolei czeskie MSZ podkreśliło, że "środek A-234 użyty podczas ataku na Skripala różni się od A-230 testowanego w laboratorium w Brnie"
Oba ministerstwa wykluczyły możliwość wycieku substancji A-230.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze