Atak nożownika w centrum Paryża. Sprawca miał francuskie obywatelstwo
21-letni sprawca ataku nożem, do którego doszło w sobotni wieczór w centrum Paryża, to obywatel francuski - uściśliła w niedzielę policja. Wcześniej podawano, że urodził się on w Czeczenii. W ataku zginął 29-letni mężczyzna, a cztery osoby zostały ranne.
Młody człowiek, zastrzelony na miejscu przez policję, nie miał żadnej przeszłości kryminalnej - poinformowały źródła sądowe. Według policji rodzice napastnika zostali zatrzymani w niedzielę rano.
Do zamachu przyznało się ugrupowanie Państwo Islamskie
W ataku nożem zginął 29-letni mężczyzna, a cztery osoby zostały ranne - informował w nocy minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb.
Do zamachu przyznało się dżihadystyczne ugrupowanie Państwo Islamskie (IS), które wielokrotnie przeprowadzało zamachy we Francji. "Autor tego zamachu przy użyciu noża w Paryżu jest żołnierzem Państwa Islamskiego" - podała Amak, agencja prasowa IS.
"Francja płaci po raz kolejny cenę krwi, ale nie poddaje się wrogom wolności" - zareagował na Twitterze na atak nożownika prezydent Emmanuel Macron.
La France paye une nouvelle fois le prix du sang mais ne cède pas un pouce aux ennemis de la liberté (2/2).
— Emmanuel Macron (@EmmanuelMacron) 12 maja 2018
Do ataku doszło chwilę przed godz. 21 na ulicy Monsigny, w II okręgu, w samym sercu Paryżu, w pobliżu Opery - miejscu pełnym turystów, restauracji, barów, licznie uczęszczanych w sobotnie wieczory.
- Na tym etapie i z powodu zeznań świadków, że sprawca w trakcie ataku krzyczał "Allah Akbar" i biorąc pod uwagę sposób działania, uruchomiliśmy sekcję antyterrorystyczną prokuratury paryskiej - oznajmił prokurator Republiki Francois Molins.
Interweniujący w czasie ataku nożownika i w obliczu zagrożenia policjant użył wobec niego paralizatora, a drugi funkcjonariusz strzelił do niego dwukrotnie, zabijając go.
"Osoba najciężej ranna ma się już lepiej"
Ugodzony poważnie nożem jeden z poszkodowanych, 34-latek, został przewieziony natychmiast do szpitala; do kliniki trafiła również 54-letnia kobieta z poważnymi obrażeniami. 26-latka i 31-letni mężczyzna odnieśli lżejsze obrażenia.
- Osoba najciężej ranna ma się już lepiej, przeszła operację, która uratowała jej życie - mówił w nocy minister Collomb.
Do ostatnich zamachód we Francji doszło 23 marca br. Urodzony w Maroku Radouane Lakdim porwał samochód pod Carcassonne na południu Francji, zabił pasażera i poważnie ranił portugalskiego kierowcę. Następnie w Carcassonne ostrzelał policjantów, a później wziął zakładników w supermarkecie w pobliskim Trebes, gdzie zabił rzeźnika i klienta. Policja podczas szturmu zabiła napastnika.
PAP
Czytaj więcej