Areszt i zarzut usiłowania zabójstwa dla 36-latka, który nożem zaatakował policjanta w Biskupinie
Sąd Okręgowy w Gnieźnie aresztował w sobotę na trzy miesiące 36-letniego mężczyznę, który dzień wcześniej w Biskupinie k. Żnina (woj. kujawsko-pomorskie) ciężko ranił nożem 37-letniego dzielnicowego. Sprawcy ataku na policjanta przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Raniony policjant trafił do szpitala w Żninie. Jego stan jest stabilny.
Sprawę umieszczenia podejrzanego w areszcie, pomimo, że przestępstwo zostało popełnione w Biskupinie (Kujawsko-pomorskie), rozpatrywał sąd w Gnieźnie (Wielkopolskie), gdyż podejrzany po zatrzymaniu został umieszczony w miejscowym szpitalu dla nerwowo i psychicznie chorych.
Do ranienia policjanta w stopniu młodszego aspiranta doszło w piątek około godziny 5.30 w czasie interwencji związanej ze zgłoszeniem przez właściciela domu włamania (jak się okazało - fałszywego).
Napastnik leczył się psychiatrycznie
Gdy policjanci przyjechali na miejsce, usłyszeli dochodzące z domu krzyki kobiety i zdecydowali się wejść siłowo do środka. Natychmiast po wejściu zostali zaatakowani przez właściciela. Dzielnicowy został przez niego ugodzony nożem w okolice głowy i w brzuch. Drugi z funkcjonariuszy obezwładnił napastnika.
Według informacji policji, napastnik leczył się psychiatrycznie.
Do sprawy zaatakowania policjanta odniósł się w piątek w Bydgoszczy minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. - Praca funkcjonariuszy jest trudna i ofiarna, ale i niejednokrotnie niebezpieczna, co pokazuje dramatyczne zdarzenie z poranka: ranienia policjanta ze Żnina w czasie interwencji - powiedział szef MSWiA.
Sprawcy może grozić dożywocie
W piątek dzielnicowego odwiedzili zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Jan Lach i komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy insp. Paweł Spychała.
Za usiłowanie zabójstwa grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż osiem lat, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocia.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze