Rakieta Falcon 9 nie wystartowała. Decyzja zapadła w trakcie końcowego odliczania
Ze względów technicznych amerykańska firma SpaceX była zmuszona w czwartek przerwać i przełożyć start nowej generacji rakiety Falcon 9 z centrum lotów kosmicznych na Florydzie. Decyzja zapadła podczas odliczania, na 58 sekund przed startem rakiety.
- Rakieta i znajdujący się na jej pokładzie ładunek są w dobrym stanie - zapewnił rzecznik SpaceX. Start przełożono na piątek po południu czasu lokalnego.
Ma to być pierwszy komercyjny lot nowej rakiety Falcon 9. Podczas tego lotu ma zostać wyniesiony na orbitę satelita, który jest własnością rządu Bangladeszu.
Falcon 9 Block 5 and Bangabandhu Satellite-1 went vertical on Pad 39A in Florida this morning. Now targeting liftoff at 4:42 p.m. EDT, 20:42 UTC – vehicle and payload look good, completing final check outs at the pad. https://t.co/gtC39uBC7z pic.twitter.com/ML81qpl76g
— SpaceX (@SpaceX) 10 maja 2018
Firma ma przewozić astronautów na ISS
Falcon 9 w wersji Block 5 jest pierwszą rakietą, która w założeniu jej właściciela, kalifornijskiej firmy SpaceX, ma spełnić standardy NASA w załogowych lotach kosmicznych i w przyszłości być wykorzystywana do przewożenia astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS).
- Nowa generacja rakiety Falcon 9 może być zdolna nawet do 10 lotów, przy nieznacznych kosztach konserwacji po każdym locie - poinformował w czwartek szef SpaceX, Elon Musk.
PAP
Czytaj więcej