Niepełnosprawny Adrian o samodzielności: opłaciłem czynsz, kupiłem chleb, na buty nie starczyło
- Mama powiedziała: chcesz spróbować życia? Spróbowałem. Opłaciłem tylko trzy czynsze, kupiłem bochenek chleba i nawet mi na buty nie starczyło. Skruszony wróciłem do mamy - powiedział do minister Elżbiety Rafalskiej Adrian Glinka, jeden z protestujących w Sejmie niepełnosprawnych. - Niech mi pani powie prosto w oczy, czy chociaż myślicie o kompromisie, trwają rozmowy na ten temat? - dopytywał.
Minister Rafalska wraz z pełnomocnikiem rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztofem Michałkiewiczem kolejny raz spotkała się z protestującymi osobami niepełnosprawnymi i ich opiekunami.
Obok niej siedział niepełnosprawny Adrian Glinka, który w pewnym momencie włączył się do rozmowy, mówiąc o nieudanej próbie usamodzielnienia.
- Wróciłem skruszony do mamy, bo co ja mogę zrobić? Mogę różne rzeczy, potrafię się ubrać, umyć, ugotować, ale nie mam za co, nie mam nawet jak fundamentalnie spróbować sam żyć - opowiadał.
- Niech mi pani powie prosto w oczy, czy myślicie o kompromisie, czy chociaż trwają rozmowy na temat zaproponowanego kompromisu - zapytał przejęty Adrian, a jego mama miała łzy w oczach.
- Proszę państwa, powiedzieliśmy, że ten dodatek rehabilitacyjny został zrealizowany w formie dostępności..." - zaczęła odpowiadać mu Rafalska. Wtedy przerwały jej protestujące matki. Do dyskusji próbował włączyć się wiceminister, a zarazem pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz.
- My z panem już nie chcemy rozmawiać, pan musi się podać do dymisji - powiedziała Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych. Podczas spotkania kilka razy zarzuciła mu kłamstwo.
Protestujący poprosili minister Rafalską, by skontaktowała się w ich sprawie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. - Ja będę odbierała każdy telefon, pani minister, tylko proszę nie dzwonić, jeżeli państwo nie będziecie mieli po prostu jakiegoś kompromisu. Porozmawiajmy o tych pieniądzach, jak je rozdzielić, co trzeba zrobić - powiedziała Hartwich.
polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej
Komentarze