"Gigantomania" vs. "inwestycja na miarę Gdyni". Posłowie o Centralnym Porcie Komunikacyjnym

Polska
"Gigantomania" vs. "inwestycja na miarę Gdyni". Posłowie o Centralnym Porcie Komunikacyjnym
Polsat News

Sejm przyjął w czwartek specustawę, dzięki której będzie można rozpocząć budowę nowego, międzykontynentalnego lotniska - Centralnego Portu Komunikacyjnego. Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 235 posłów, przeciwko było 190, od głosu wstrzymało się 4 posłów. Wcześniej Sejm - odrzucił poprawki PO dotyczące m.in. uprawnień pełnomocnika rządu ds. CPK.

 

Projekt specustawy określa m.in. zasady i warunki przygotowania, finansowania i realizacji inwestycji w zakresie budowy CPK oraz infrastruktury mu towarzyszącej. W tym również zasady i warunki rezerwacji terenu, wydania decyzji lokalizacyjnej oraz nabywania nieruchomości, a także organów właściwych w tych sprawach. Ponadto, ma on określać umocowania pełnomocnika rządu ds. CPK oraz ustroju korporacyjnego spółek realizujących inwestycje.

 

Nowy międzykontynentalny port lotniczy ma powstać niedaleko jednej z głównych tras wylotowych ze stolicy - przy autostradzie A2 i w pobliżu jednej z ważniejszych i bardziej uczęszczanych tras kolejowych łączących Warszawę i Łódź - w Stanisławowie, w gminie Baranów, niedaleko Grodziska Mazowieckiego. Lotnisko będzie oddalone od stolicy o ok. 40 kilometrów.

 

Ma to być jedno z największych lotnisk w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Lotnisko ma powstać na ok. 3 tys. ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli do końca 2027 r.

 

"Bardzo szybkie tempo prac"

 

Podczas dyskusji nad sprawozdaniem komisji infrastruktury posłowie opozycji zwracali uwagę na bardzo szybkie tempo prac nad projektem. - Chcemy o tym rozmawiać, ale nie w takim trybie - mówił w imieniu Kukiz 15 Maciej Masłowski. Jak podkreślał, jest to tym bardziej ważne, że chodzi o "tak wielką inwestycję".

 

Wtórował mu Stanisław Żmijan (PO), który również podkreślał, że Sejm pracuje nad projektem "w trybie ekspresowym". W jego opinii budowa nowego lotniska w Baranowie nie gwarantuje sukcesu rozwojowego Polski i obarczona jest "gigantycznym" ryzykiem. Warszawskie lotnisko na Okęciu ma wciąż możliwości rozbudowy i Warszawa go potrzebuje. Alternatywą dla CPK może być duoport Okęcie - Modlin - przekonywał.

 

Sprawozdawca projektu Bogdan Rzońca (PiS) był zdania, że inwestycję w budowę CPK można porównać do wielkich budów międzywojnia - Centralnego Okręgu Przemysłowego, czy budowy portu w Gdyni. - CPK to nie tylko lotnisko, on zmieni układ komunikacyjny naszego kraju - argumentował.

 

"Naród musi się organizować"

 

Andrzej Halicki (PO) określił plany budowy CPK jako "gigantomanię opartą o specjalną ustawę, która dopuszcza wywłaszczanie ludzi". Z kolei Michał Jaros z Nowoczesnej, zapowiadając, że jego ugrupowanie będzie głosowało przeciw projektowi, porównał plany budowy CPK do socjalistycznej budowy Nowej Huty; powiedział, że inwestycja jest ekonomicznie niedoszacowana, a koszty niedookreślone. Podkreślił, że przeciwni są zagrożeni wywłaszczeniami mieszkańcy gminy Baranów, w której niebawem ma się odbyć referendum.

 

Pomysł budowy CPK pochwalił w imieniu koła Wolni i Solidarni Sylwester Chruszcz. "Polskę stać na tak duży projekt, naród musi się organizować wokół takich dużych projektów - przekonywał.

 

W podobnym tonie wypowiadała się Jolanta Hibner (PiS), która apelowała do posłów opozycji, by "dali rządowi pracować" i "mieć wizję Polski na miarę XXI w."

 

"Peerelowcy planiści ostrzegali"

 

Podczas czwartkowego wystąpienia w Sejmie, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK dla RP Mikołaj Wild przypomniał, że już w latach siedemdziesiątych, po wybudowaniu osiedla na warszawskim Ursynowie, peerelowscy planiści ostrzegali, że lotnisko na Okęciu trzeba będzie zamknąć ok. roku 2000.

 

Przypomniał też, że rządy PO PSL zamówiły analizy, z których wynika, że możliwości lotniska Chopina się kończą i że "zatka" się ono w najbliższym czasie. Zapewnił też, że zagrożeni wywłaszczeniami mieszkańcy z terenów, na których powstanie CPK "traktowani są po partnersku", a przygotowywana specustawa jest najlepsza ze wszystkich obowiązujących specustaw.

 

Nowe lotnisko ma powstać między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jest miejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Ma on powstać na ok. 3000 ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli do końca 2027 r.

 

PAP

bas/zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie