Orban przyjedzie do Polski. Spotka się z premierem Morawieckim
W poniedziałek 14 maja premier Mateusz Morawiecki spotka się z premierem Węgier Viktorem Orbanem, który przyjedzie z wizytą do Polski - poinformowało we wtorek Centrum Informacyjne Rządu.
Będzie to pierwsze spotkanie szefów rządów po kwietniowym zwycięstwie partii Orbana - Fideszu - w wyborach parlamentarnych.
Dziękował za poparcie
Ostatnie spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z szefem węgierskiego rządu Viktorem Orbanem miało miejsce w Budapeszcie podczas odsłonięcia pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej "Memento-Smoleńsk". W spotkaniu przed odsłonięciem pomnika oraz w samej uroczystości wzięli wówczas udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński i ministrowie rządu Morawieckiego, odbyło się ono przed wyborami na Węgrzech.
Po wygranych wyborach Viktor Orban podziękował za poparcie polskim przywódcom, a także swoim wyborcom, działaczom i wolontariuszom. - Chciałbym podziękować naszym polskim przyjaciołom, prezesowi Kaczyńskiemu i premierowi Morawieckiemu, że przyjechali i nas poparli - oświadczył.
Spotkanie ministrów ds. europejskich
Później na konferencji prasowej podkreślał, że podczas kampanii wyborczej otrzymał wsparcie z Bawarii i z Polski. - Te dwie relacje będą miały dla mnie szczególne znaczenie także w przyszłości - zapowiedział.
Również w poniedziałek 14 maja w Brukseli odbędzie się spotkanie ministrów ds. europejskich, którzy mają rozmawiać na temat prowadzonej wobec polski przez KE procedury w związku z naruszeniem zasad praworządności przez Polskę. Ministrowie wysłuchają sprawozdania wiceszefa KE Fransa Timmermansa nt. dialogu z Polską. W związku z rozpoczęciem procedury z art. 7.1 unijnego traktatu szef węgierskiego rządu wielokrotnie podkreślał, że Węgry nie poprą KE w sporze z Polską.
W kwietniu natomiast PE przedłożył założenia rezolucji, w której stwierdza, że na Węgrzech istnieje poważne ryzyko naruszenia praworządności. Przedstawiona propozycja zakłada zwrócenie się do Rady UE o uruchomienie wobec Węgier art. 7 traktatu UE.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze