Kosztowne podróże senatorów i marszałków. "Karczewski na safari, Bielan do Chin"
"Odkąd PiS przejął władzę na podróże marszałków i wicemarszałków Senatu wydano 666,7 tys. zł" - policzył "Super Express". W ścisłej czołówce są politycy partii rządzącej: Adam Bielan, Stanisław Karczewski i Maria Koc.
Według "SE" na koszt wyjazdów wicemarszałka Senatu Adama Bielana (265,7 tys. zł) składają się wizyty w Chinach, Albanii, Gruzji, Arabii Saudyjskiej i USA. W tym ostatnim kraju senator PiS otworzył niedawno New York Polish Film Festival. Ta podróż kosztowała 23,6 tys. zł.
Tylko trochę mniej kosztowały podatników wyjazdy marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, który od początku swojego urzędowania wydał na ten cel 205,4 tys. zł. Karczewski odwiedził w tym czasie m.in. Kenię, USA, RPA, Rumunię i Chorwację.
W ścisłej czołówce "podróżników" jest również wicemarszałek Senatu Maria Koc; jej wyjazdy - m.in. do do Chin, Nowej Zelandii, Australii, Izraela i Mołdawii - kosztowały 106,5 tys. zł.
"Polonia nas zaprasza, a my jeździmy"
- Jeśli marszałek mnie oddeleguje, to wyjeżdżam. Polonia nas zaprasza, a my jeździmy - tłumaczyła "Super Expressowi" senator Koc.
Jak informuje gazeta, np. wicemarszałek Senatu Michał Seweryński poleciał na obchody setnej rocznicy istnienia Parafii Matki Bożej Różańcowej w Passaic w USA, co kosztowało ok. 19 tys. zł.
To jednak nic przy wydatkach na podróże Anny Marii Anders, o których pisaliśmy w kwietniu. Senator PiS z Podlasia, jako pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego odbyła 75 delegacji krajowych i zagranicznych, których koszt wyniósł 611 625 zł.
Super Express
Czytaj więcej
Komentarze