Gawłowski zostaje w areszcie. Giertych: to głęboko niesłuszne postanowienie
- Stanisław Gawłowski pozostanie w areszcie. W poniedziałek Sąd Okręgowy w Szczecinie utrzymał postanowienie sądu rejonowego o utrzymaniu aresztu dla posła PO - poinformował jego pełnomocnik Roman Giertych. Jego zdaniem postanowienie jest "głęboko niesłuszne" i "głęboko niesprawiedliwe".
Sąd Okręgowy w Szczecinie rozpatrzył w poniedziałek zażalenia obrońców Gawłowskiego i jego samego na decyzję o trzymiesięcznym areszcie.
Sąd utrzymał w mocy postanowienie sądu rejonowego (o utrzymaniu aresztu dla Stanisława Gawłowskiego) - powiedział dziennikarzom Giertych po wyjściu z sali sądowej, gdzie ogłoszona została decyzja.
"Prześladowania sędziów"
Według Giertycha postanowienie jest "głęboko niesłuszne" i "głęboko niesprawiedliwe". Jak podkreślił Giertych, sąd uzasadniał decyzję "w miarę rutynowo".
W ocenie Giertycha na decyzję kładzie się cieniem "atmosfera w sądach szczecińskich" po tzw. "aferze polickiej" i "prześladowania sędziów, którzy wydali decyzje niekorzystne dla prokuratury".
Sprawę zażalenia na decyzję o areszcie rozpatrywał jednoosobowo sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie Ryszard Małachowski, który został wyznaczony w losowaniu. Małachowski jest przewodniczącym wydziału karnego odwoławczego.
Kolejne czynności jeszcze w maju
- Mamy zaplanowane czynności w sprawie posła Stanisława Gawłowskiego, będą wykonywane czynności, prawdopodobnie jeszcze w maju - powiedział w poniedziałek dziennikarzom prokurator Grdeń z zachodniopomorskiej delegatury Prokuratury Krajowej.
Zapytany, czy wśród tych czynności będą konfrontacje Gawłowskiego z osobami, które miały mu wręczać łapówki, odpowiedział: "Tak, tak będzie". Dodał, że nie może ujawnić, kiedy zostanie to przeprowadzone.
Prokurator odmówił komentarza na temat dodatkowych wątków, które w sprawie Gawłowskiego prowadzi Prokuratura Krajowa, w tym biznesmena Bogdana K., który według prokuratury miał m.in. wręczyć Gawłowskiemu 100 tys. zł łapówki.
Grozi mu do 10 lat więzienia
13 kwietnia Stanisław Gawłowski został zatrzymany przez CBA, następnie Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie przedstawił mu pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym.
Chodzi o okres, gdy Gawłowski pełnił funkcję wiceministra środowiska w rządzie PO-PSL. Miał wówczas przyjąć jako łapówkę co najmniej 175 tysięcy złotych w gotówce, a także dwa zegarki o wartości prawie 25 tysięcy złotych. Zarzuty, dotyczą też podżegania do wręczenia korzyści majątkowej w wysokości co najmniej 200 tysięcy złotych, a także ujawnienia informacji niejawnej oraz plagiatu pracy doktorskiej.
15 kwietnia Sąd Rejonowy Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie zdecydował o zastosowaniu wobec Gawłowskiego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Nie uwzględnił jednocześnie zażalenia polityka Platformy na jego zatrzymanie, uznając je za zasadne, legalne i prawidłowe. O areszt dla posła PO wnioskowała Prokuratura Krajowa, która uznała, że zachodzi obawa matactwa ze strony podejrzanego.
Gawłowskiemu grozi 10 lat więzienia.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze