Ambasador RP w USA apeluje do burmistrza Jersey City o przeproszenie marszałka Karczewskiego
Ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek wystosował w piątek list do burmistrza Jersey City Stevena Fulopa, który, w związku z kontrowersjami dotyczącymi Pomnika Katyńskiego w tym mieście, zarzucił marszałkowi Senatu Stanisławowi Karczewskiemu antysemityzm i zaprzeczanie Holokaustowi. Ambasador zaapelował do Fulopa o przeproszenie Karczewskiego.
"Byłem zaszokowany zobaczywszy pańskie oskarżenia przeciwko senatorowi Stanisławowi Karczewskiemu, marszałkowi Senatu Rzeczpospolitej Polskiej. Są one fałszywe, bolesne i niewłaściwe dla międzynarodowego dialogu między piastującymi urzędy w dwóch krajach sojuszniczych" - napisał amb. Wilczek.
Ambasador zwrócił uwagę, że "jednym z obowiązków Senatu Rzeczpospolitej Polskiej jest dbałość o społeczności polskiej diaspory na całym świecie".
Dlatego właśnie "marszałek Karczewski wyraził swoje zaniepokojenie przyszłością Pomnika Katyńskiego w Jersey City, zaniepokojenie które podzielam i wyraziłem to w liście wysłanym w poniedziałek do Pana, szanowny burmistrzu" - przypomniał Wilczek.
"Nie możemy sobie pozwolić aby kierowały nami emocje"
"Wobec wagi wysuniętych przez Pana bezpodstawnych oskarżeń, proszę w imieniu rządu Rzeczpospolitej Polskiej aby przeprosił Pan marszałka Senatu" - napisał ambasador.
"Pańskie nagłe oświadczenie dotyczące Pomnika Katyńskiego i brak bliższych szczegółów ze strony pańskiego biura zasmucił wielu ludzi jednak nie możemy sobie pozwolić aby kierowały nami emocje" - podkreślił w swym liście ambasador.
W konkluzji listu ambasador Wilczek zaapelował o "oczyszczenie atmosfery i ponowne skupienie uwagi na stojącym przed nami problemie, na konstruktywnym dialogu aby znaleźć rozwiązanie, które nie będzie wymagało trwałego przeniesienia Pomnika Katyńskiego".
I just sent a letter to Jersey City Mayor @StevenFulop. His statements yesterday were false, hurtful and unbefitting of international discourse between office holders of two Allied countries. #SaveKatynMonument @PolishEmbassyUS @StKarczewski @MSZ_RP @MGolubiewskiPL pic.twitter.com/wzFlyUjgCR
— Piotr Wilczek (@AmbWilczek) 4 maja 2018
"Sytuacja wymaga stanowczości"
"Burmistrz Fulop obraził nie tylko Stanisława Karczewskiego osobiście, lecz także trzecią osobę w RP. Taka sytuacja wymaga stanowczości" - napisał na Twitterze wiceszef MSZ Marek Magierowski, odnosząc się do listu polskiego ambasadora.
Burmistrz Fulop obraził nie tylko @StKarczewski 'ego osobiście, lecz także trzecią osobę w RP. Taka sytuacja wymaga stanowczości. https://t.co/qUCU0vh1jK
— Marek Magierowski (@mmagierowski) 4 maja 2018
"Ten facet jest żartem"
Burmistrz Jersey City Steven Fulop komentując wcześniejszą wypowiedź marszałka Karczewskiego, w której skrytykował on plany władz Jersey City dotyczące Pomnika Katyńskiego, napisał na Twitterze: "To jest prawda o sile stojącej za tym pomnikiem. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że ten facet jest żartem. Fakty są takie, że znany antysemita, biały nacjonalista i osoba zaprzeczająca Holokaustowi, czyli ktoś taki jak on, ma zerową wiarygodność. Jedyną nieprzyjemną sprawą jest senator Stanisław. Kropka. Zawsze chciałem mu to powiedzieć."
W poniedziałek Fulop poinformował o projekcie stworzenia parku na terenie, na którym stoi Pomnik Katyński. Zapowiedział na Twitterze, że pomnik zostanie przeniesiony i tymczasowo przechowany w Departamencie Prac Publicznych, aby nie został uszkodzony. O zamierzeniach usunięcia pomnika burmistrz nie powiadomił bezpośrednio Polonii.
Pomnik Katyński jest usytuowany w Jersey City, w stanie New Jersey, na placu Exchange Place. Amerykanie polskiego pochodzenia z New Jersey i Nowego Jorku wybrali go na miejsce manifestacji w rocznicę zbrodni katyńskiej, a ostatnio także katastrofy smoleńskiej.
PAP