Zysk: poznaniacy oczekują bezpartyjnego prezydenta; nie zapiszę się do PiS
- Niezależnie od tego, czy jestem w PiS czy nie, poglądy w wielu rzeczach mam do PiS zbliżone. Różnię się w kwestiach gospodarczych, takich drobiazgach - powiedział w piątek w programie "Graffiti" kandydat na prezydenta Poznania Tadeusz Zysk. Poznański wydawca uważa, że stolica Wielkopolski potrzebuje przywrócenia jej poczucia bycia liderem.
Startujący z poparciem Zjednoczonej Prawicy Zysk powalczy m.in. z ubiegającym się o reelekcję z poparciem PO i Nowoczesnej, obecnym włodarzem miasta, Jackiem Jaśkowiakiem (PO). W 2014 roku Jaśkowiak pokonał Ryszarda Grobelnego, który rządził miastem przez 16 lat.
Pytany w piątek na antenie Polsat News, czy zapisze się do Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Zysk powiedział, że gdyby mu to zaproponowano wcześniej może by to zrobił, teraz takich planów nie ma.
"Poglądy zbliżone do PiS w wielu rzeczach"
- Poznaniacy oczekują bezpartyjnego prezydenta. Niezależnie od tego, czy jestem w PiS czy nie, poglądy w wielu rzeczach mam do PiS zbliżone. Różnię się w kwestiach gospodarczych, takich drobiazgach, np. szef poznańskich struktur PiS uważa, że komunikacja miejska powinna być bezpłatna. Ja uważam inaczej, że zawsze wszystko coś kosztuje - powiedział.
Pytany o dotychczasowe osiągnięcia obecnego prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka, które znajdują potwierdzenie w korzystnych dla Poznania rankingach powiedział, że wśród różnych wskaźników jest i ten, według którego Jaśkowiak ma duży, szacowany na ok. 40 proc., elektorat negatywny.
- Po pierwszej turze wyborów w 2014 roku ówczesny prezydent miasta Ryszard Grobelny pytał: "dlaczego ja tych wyborów nie wygrałem w pierwszej turze? Przecież miasto jest najbogatsze, obywatele zadowoleni, bezrobocie niskie". Powiedziałem mu wtedy: panie prezydencie, ale ci ludzie powiedzieli panu: nie. Odpowiedź jest prosta: Poznań zawsze chciał być liderem i chciał mieć poczucie bycia liderem. W pewnym momencie Poznań to poczucie stracił - powiedział.
"Kaczyński zaufał w moją uczciwość"
Tadeusz Zysk był też pytany o to, jak przekonał prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by to on, a nie któryś z członków PiS, zyskał poparcie w Poznaniu.
- Ja słyszałem tylko, że w rozmowie z lokalnym szefem PiS powiedział: "zadziwiająca sprawa - tak wielu jest za Tadeuszem Zyskiem". Padło też takie określenie wobec mnie, że jestem wytrwały i cierpliwy w działaniu, tak po poznańsku. Kiedyś wydawałem książkę Jarosława Kaczyńskiego, myślę, że mnie poznał, zaufał mi, wierzy w moją uczciwość, solidność i sposób działania - powiedział Zysk.
64-letni Tadeusz Zysk jest psychologiem i socjologiem. Jest prezesem wydawnictwa Zysk i S-ka, jednego z największych wydawnictw w Polsce. W 2015 roku bezskutecznie ubiegał się o mandat poselski z listy PiS. Zasiada we władzach poznańskich struktur Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
PAP, Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze